WuDoo
Radio SzczecinRadio Szczecin » WuDoo » Czytelnia » Relacje
Tekst: Adrian Bartoszewicz
Zdjęcia: Mary Piechowska

„What You Got” – już sama nazwa zachęcała do wzięcia udziału w imprezie. Niewtajemniczonych informuję iż „What Sou Got” to jam organizowany w Strzelcach Krajeńskich, który doczekał się szóstej edycji. Słyszałem dużo dobrego o tej imprezie. Zwłaszcza o klimacie. Korzystając z nadarzającej się okazji, postanowiłem kupić weekendowy bilet i ruszyć w trasę.
I. „You gots to chill”

Nie lubię podróży z przesiadkami. Zwłaszcza gdy droga nie jest długa, a najwięcej czasu pochłania czekanie na inny pociąg. Jednak jak to się mówi: „nie ma tego złego …”. Wiadomo. Po drodze spotkaliśmy znajomych z Warszawy, a im nas więcej, tym weselej, więc nie było źle.
Nie ma co ukrywać. Strzelce Krajeńskie mają jedną wielką wadę – dworzec kolejowy oddalony o 6 kilometrów. Nie jest to przerażająca odległość, jednak warto wcześniej zorganizować sobie transport docelowy.
Na szczęście sześciokilometrowego marszu oszczędził nam niezawodny DJ Fim, który podwiózł nas do hotelu. Impreza planowana była na godzinę 18, więc było sporo czasu na chillout. Głośna muzyka, uśmiechnięte twarze, ludzie z Polski i zagranicy, breaking na trawniku, wycieczki po mieście i kebaby w przydrożnych barach. To jest ten klimat dla którego warto uciekać z miasta.

II. „Pokaż co masz! Synek!”.

Imprezę planowano na godzinę 18, jednak opóźnienia muszą być. Są stałym elementem wydarzeń, więc muszą być i koniec. To co od razu rzucało się w oczy to obiekt. Strzelecki Ośrodek Kultury był bardzo dobrze przygotowany. Na głównej sali znajdowała się scena dla didżejów, a tuż pod nią duża mata dla tancerzy. Reszta parkietu przeznaczona była na koła. Koła które paradoksalnie stają się rzadkością na tanecznych imprezach. Muzyczną oprawą zajęli się didżeje: Fim, Bart oraz Krystek. Na miejscu byli prowadzący: MC Trix oraz Rademenez oraz sędziowie: Gabor, Grazy oraz Matiz. Gdy cały line up dotarł na miejsce, a tancerze byli już gotowi do walki, ogłoszono oficjalne rozpoczęcie.
Eliminacje. Na ogół są długie, nudne i męczące. Stojąc i oglądając człowiek męczy się i fizycznie i psychicznie. Jednak tym razem było inaczej. Oglądając można było odczuwać ból nóg, jednak nie ból głowy. To zasługa dobrej organizacji. Walki przebiegały szybko i sprawnie. Każda ekipa, składająca się z dwóch tancerzy, miała po jednym secie. Jednym by pokazać iż zasługuje na walkę z Great8. Po eliminacjach sędziowie udali się na naradę, zaś reszta bboys i bgirls poszła odpocząć w kołach.
Bitwy wyłoniły osiem ekip. Miały one przed sobą nie lada wyzwanie, gdyż musiały zmierzyć się z rozstawionymi ekipami. Byli wśród nich zwycięscy międzynarodowych eliminacji: Vicious Villainz z Danii, Funk Fanatix & Zames Crew z Rosji, Kickit Flava z Ukrainy, Master Plan z Niemiec, a także zaproszeni goście: Mad Skillz (Polska), Kubik/Philgood (Polska/Włochy) oraz obrońcy tytułu West Da Crew (Ukraina).
Już na początku można było zobaczyć kilka ciekawych pojedynków. Przedstawiciele drugiej ekipy z Mad Skillz: Arek Maką i Pompon odbyli niezwykle zacięty pojedynek z reprezentantami Ukrainy: Kickit Flava. Od początku do końca nad parkietem grzmiała burza z piorunami. Mocny i wyrównany pojedynek stoczyli również Thomaz & Aga z Kubik & Philgood. Warto było zwróci uwagę także na walkę Monster Plan vs Pysio & K-Flow. Nie będzie przesadą jeśli powiem że Monster Plan jest jedną z nielicznych niemieckich ekip, które tańczą. Nie bazują wyłącznie na trikach i powerach, ale przede wszystkim tańczą.
Po zakończeniu pierwszych bitw ponownie przyszedł czas na chwile relaksu. Krążąc po parkiecie można było dołączyć do kół i dostrzec przedsmak ćwierćfinałów. Zanim jedynak przejdę do podsumowania kolejnych pojedynków, warto kilka słów poświęcić osobie, która rozgrzewała publiczność do czerwoności.

MC Trix – szalony, energiczny, nieprzewidywalny, zaborczy i momentami niezrównoważony. Jego kłótnie z DJ Bartek kończyły się latającymi krzesłami. Pierwszy raz widziałem taki sposób prowadzenia imprezy. Trix nie dawał nikomu jedynie obserwować. Biernie stać i gapić się na parkiet. Ludzie musieli żywo reagować. Krzyczeć, klaskać, tupać, okazywać emocje. Żyć tym co się dzieje na parkiecie. W przeciwnym wypadku Trix był gotowy zmusić daną osobę do okazania emocji, a pomysłów na to miał naprawdę dużo. Jednak w tym całym szaleństwie był pewien istotny przekaz. Brak reakcji ze strony widowni to brak szacunku dla ludzi, którzy poświęcili swoje życie i zdrowie dla tańca. Nie każdy musi rozumieć breaking. Jednak będąc na imprezie tanecznej, warto oddać szacunek ludziom którzy go reprezentują. Problem ten został ciekawie zaprezentowany poprzez porównanie gangsta rapu do Hip Hopu. Parafrazując: „the gangsta rap about me, it is only as the "I this, I that," in Hip-hop As for us, for what we do. Remember that.”. Świetne słowa warte zapamiętania.

Wracając do bitw. W ćwierćfinale spotkały się ze sobą cztery ekipy. Taneczność i pozytywny vibe chłopaków z Monster Plan musiała ulec ukraińskiej oryginalności Kickit Flava. Warto dodać że Ukraińcy, zarówno Kickit Flava jak i West Da Crew, od początku rozpoczęli bój o Polskę. Jednak główną walką była bój między rozstawionymi Mad Skillz: Kapone i Sierber, a Funk Fanatix & Zames crew. Bitwa od początku do niemal końca trzymająca w napięciu. Charakter, gesty, ruchy, spojrzenia, oryginalność, triki, flava i „dziwny breaking”. Jedna z najciekawszych walk wieczoru. Mad Skillz wygrali, jednak w trakcie pojedynku jeden z tancerzu uległ kontuzji.
Godzina była dość późna, stąd nie było czasu na dłuższe przerwy. Zresztą, pięć czy dziesięć minut nie wyleczyłoby na wyleczenie skręconej kostki. W wyniku kontuzji kolegi, Kapone – połowa Mad Skillz, musiał sam zmierzyć się z ukraińskimi rzeźnikami. Mad Skillz vs West Da Crew, tak prezentował się pierwszy półfinał. Z rozmów z bboyami wiem że zarówno Polacy jak i Ukraińcy długo czekali by móc się zmierzyć. Niestety. Charakter, wytrwałość, oryginalność oraz flava nie wystarczyły osamotnionemu Kapone’owi by pokonać ukraińskich kolosów. Po bardzo wyrównanej i ciekawej bitwie polsko-włoski duet Kubik/Phillgood także musiał ulec ukraińskim Kickit Flava.
„Jeśli chodzi o europejską scenę to Rosja, Ukraina, Polska” – coraz częściej spotykam się z takimi komentarzami dotyczącymi europejskiej sceny breaking. Coraz większą uwagę skupia na sobie Ukraina. Coraz więcej wygranych imprez, coraz większy fame, coraz większy szacunek i coraz większa oryginalność i skills. Tak można scharakteryzować ukraińskich tancerzy. Dowiódł tego tegoroczny finał „What Out Got”. Bboys stoczyli ze sobą świetny pojedynek na wysokim poziomie. W efekcie imprezę, po raz drugi z rzędu, wygrało West Da Crew. Faworyci którzy potrafili świetnie tańczyć zarówno na poważnie na parkiecie, jak i dla przyjemności na boisku piłkarskim.


III. I'm going going, back back, to Szczecin Szczecin.

Zwycięzcy nagrodzeni, tancerze przebrani, didżeje spakowani, prowadzący bez mikrofonu. Gdy impreza dobiegła końca wszyscy udali się do hotelu. After party. To jest ta część imprezy, której chętnie bym poświęcił wiele liter z klawiatury. Niestety, trzeba trzymać się zasady – to co na afterze, zostaje na afterze. Dodam tylko że w małym pokoju hotelowym zmieściło się ponad dwadzieścia osób. Tancerze, didżeje, emcees, organizatorzy, Polacy, Rosjanie, Ukraińcy, Niemcy. Nie ważne skąd jesteś, co robisz. Ważne że czujesz ten klimat. W takiej sytuacji nawet język nie stanowił bariery.
„Noc była długa, sen …”. After. Wiadomo. Warto powtórzyć, że Strzelce Krajeńskie mają ten duży minus że od dworca PKP dzieli je około sześciu kilometrów. Jeśli wcześniej nie zorganizujecie sobie podwózki, wtedy … no wtedy czeka was sześć kilometrów marszu. Ale co tam, warto było i to jest najważniejsze. Zwłaszcza że organizatorzy „What You Got vol. 6” pokazali że bboyowy event to nie tylko „zawody break dance” na sali sportowej. To dobrze przygotowana impreza z odpowiednim klimatem, obsadą i ludźmi. Zatem do zobaczenia za rok, albo jeszcze wcześniej.
 

Zobacz także

2013-04-25, godz. 16:56 Best Weekend Ever. Breakmania 2013 Tekst: Adrian Bartoszewicz Ponad 10. Ponad dziesięć godzin. Tyle jedzie się do Kętrzyna w województwie warmińsko-mazurskim. Niemal wszyscy podróżnicy… » więcej 2012-03-22, godz. 21:27 Best Weekend Ever. adidas Originals Rocks The Floor Tekst: Adrian Bartoszewicz Zdjęcia: Adrian Bartoszewicz i Tomasz Pysz adidas Originals Rocks The Floor – gdy tylko usłyszeliśmy o tym evencie nasza ekipa… » więcej 2011-12-12, godz. 19:26 Juwenalia 2011 20 maja w Szczecinie odbyła się kolejna edycja hip hop'owego dnia Juwenalii. Nowe miejsce: Łasztownia, jest kilkakrotnie większe od dotychczasowego przy… » więcej 2011-12-12, godz. 19:27 K.O. ntext, Projekt Nasłuch i gość wieczoru Małpa Autor: Tekst: Adrian Bartoszewicz, Zdjęcia: Monika Łaskarzewska. Jeden z największych festiwali hip hopowych w Europie już za parę dni, dlatego szczecińska… » więcej 2011-12-12, godz. 19:28 Tony Jazzu w Kontrastach Autor: Tekst: Adrian Bartoszewicz, Zdjęcia: Monika Łaskarzewska. Jakiś czas temu jeden ze szczecińskich raperów powiedział mi: „Szczecin obudził się… » więcej 2011-12-12, godz. 19:29 Graffiti Jam Wandale 10 października na ulicy Południowej (za Makro) w Szczecinie odbył się plan zdjęciowy najnowszego klipu z płyty "Dla każdego" Tony Jazzu. Teledysk kręcony… » więcej 2011-12-12, godz. 19:30 Tak brzmi Nowe Warpno Autor: Adrian Bartoszewicz, Fot: Monika Łaskarzewska. „Gdzie jest Nowe Warpno?”- takie pytanie padło, gdy na początku lipca doszła do nas informacja o… » więcej 2011-12-12, godz. 19:32 Juwenalia 2010 Szczecin część druga Autor: Michał Zięciak. Piątkowa część Juwenaliów w Szczecinie poświęcona była muzyce hip hop. Czas oczekiwania w kolejce do kasy był długi, ale ostatecznie… » więcej 2011-12-12, godz. 19:32 HipHopowy Dzień na juwenaliach w Szczecinie 2010 Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji z koncertu Soboty, Gurala i ekipy Prosto na szczecińskich juwenaliach. » więcej 2011-12-12, godz. 19:34 Koncert TeTrisa, klub Kontrasty Grudzień 2009 Autor: Tekst: Adrian Bartoszewicz, Zdjęcia: Jarek Chróściński. Przez jakiś czas mieliśmy istny koncertowy nalot pozytywnie zakręconych Adamów. W zeszłotygodniowy… » więcej
12