Polscy skoczkowie narciarscy w poniedziałek będą rywalizować w konkursie drużynowym podczas XXIII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pjongczangu w Korei Południowej. Zawody rozpoczną się o godzinie 13.30 czasu polskiego.
- Widzę szansę na to, żebyśmy zrobili to, co do nas należy. Konkursy drużynowe zawsze wyciągają z nas więcej energii. Uważamy, że stać nas na wiele, ale tylko pod warunkiem, że każdy z nas zrobi to, co potrafi najlepiej - wyjaśnia Stoch.
Z kolei były skoczek Adam Małysz uważa, że o wysokie miejsce w konkursie drużynowym będzie niezwykle trudno. - Ponieważ pojawiło się parę drużyn, które mogą sprawić naprawdę dużą niespodziankę. Bardzo mocni są Norwegowie. Są też Niemcy, a także Japończycy, Austriacy, Słoweńcy, którzy na dużych skoczniach są nieobliczalni. Jesteśmy też my. Myślę, że to są drużyny, które będą walczyć o medale - komentuje Małysz.
W dobry występ naszych skoczków narciarskich w Pjongczangu wierzą polscy kibice. - Czekamy na jeszcze jeden medal. Będzie minimum srebro - oceniają. - Medal jest w zasięgu naszej drużyny. Na to liczymy i tego im życzymy. Będzie trudno o złoto, ale wierzę w to, że przy odrobinie szczęścia uda się.
Choć kibice są pełni optymizmu, to jak tłumaczy prezes Polskiego Związku Narciarskiego Apoloniusz Tajner, o sukces będzie niezwykle trudno. - Już nie raz zespoły, które wydawało się, że po indywidualnym zliczeniu punktów, nie mają większych szans, zrobiły niespodziankę. Liczy się dyspozycja dnia i zawodników. Nigdy nie wiadomo, jak to wszystko się poukłada. Teoretycznie to Norwegowie, Niemcy i Polacy są najmocniejszymi drużynami, ale Słoweńcy potrafili zaskoczyć, a kto wie czy Japończycy tego nie zrobią - mówi Tajner.
Polacy wystąpią w składzie: Kamil Stoch, Stefan Hula, Dawid Kubacki i Maciej Kot.
Zobacz także
2017-10-31, godz. 11:02
Prezes Grupy Azoty krytycznie o dyrektorze sportowym Pogoni
W Pogoni dokonuje się chaotycznych transferów, a pozostawienie spraw transferowych w rękach Macieja Stolarczyka może nie pomóc w wyjściu z trudnej sytuacji - to słowa Wojciecha Wardackiego.
» więcej
2017-10-30, godz. 10:39
Skorża odchodzi z Pogoni. Kto go zastąpi?
Maciej Skorża odchodzi z Pogoni Szczecin. Jak podaje klub w opublikowanym komunikacie, trener i władze Portowców rozwiązali kontrakt za porozumieniem stron.
» więcej
2017-10-30, godz. 07:32
Rozgrywający czołowej polskiej drużyny chwali Kinga
King Szczecin to silna drużyna przede wszystkim we własnej hali i nawet czołowe zespoły muszą się z nim liczyć - tak szczecińskich koszykarzy komplementuje ligowy rywal.
» więcej
2017-10-29, godz. 19:26
Trzeci mecz i trzecie zwycięstwo. Niepokonany Chemik liderem!
Siatkarki Chemika Police nadal są niepokonane w rozgrywkach o mistrzostwo Polski. W niedzielę pokonały we własnej hali Muszyniankę Muszyna 3:1. To trzecie zwycięstwo mistrzyń kraju w trzecim meczu Ligi Siatkówki Kobiet.
» więcej
2017-10-29, godz. 19:04
Druga porażka z rzędu. King przegrywa z Rosą
Koszykarze drużyny King Szczecin przegrali na własnym parkiecie z Rosą Radom 94:103 w meczu piątej kolejki Polskiej Ligi Koszykówki.
» więcej