Pogoń Szczecin wygrała z Cracovią Kraków 1:0 w meczu 28. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy.
Bramkę dla Pogoni zdobył, strzałem głową, kapitan zespołu Kamil Drygas w 64. minucie meczu.
W 54. minucie sędzia nie uznał bramki dla Cracovii, która jak pokazała wideo weryfikacja, padła ze spalonego.
Cracovia kończyła mecz w dziesiątkę, bo za drugą żółtą kartkę boisko, w doliczonym czasie gry, musiał opuścić Michał Helik.
Obrońca Pogoni Hubert Matynia grający w sobotnim starciu na pozycji bocznego pomocnika przyznał, że to niezwykle cenna wygrana Dumy Pomorza. - Dla nas to bardzo ważne zwycięstwo, nieważne w jakim stylu, czy ile mieliśmy tych okazji. Ważne, że wygrana i nikt nie będzie pamiętał po sezonie jak to wyglądało. Liczy się zwycięstwo, cieszymy się. Może nie stylem, ale charakterem wygraliśmy ten mecz - dodał Hubert Matynia.
Na dwie kolejki przed końcem sezonu zasadniczego, Pogoń praktycznie zapewniła sobie miejsce w pierwszej ósemce ligi, która zagra o medale Mistrzostw Polski.
Składy:
Pogoń Szczecin: 1. Dante Stipica - 2. Jakub Bartkowski, 33. Mariusz Malec, 23. Benedikt Zech, 77. Ricardo Nunes - 16. Santeri Hostikka, 28. Tomas Podstawski, 27. Sebastian Kowalczyk (54. Maciej Żurawski 75’), 29. Marcin Listkowski 15. Hubert Matynia (14. Kamil Drygas 54’), - 7. Michalis Manias (63. Hubert Turski 68’).
Cracovia: 40. Michal Peskovic - 2. Cornel Rapa, 39. Michał Helik, 85. David Jablonsky, 33. Kamil Pestka - 22. Florian Loshaj (77. Sebastian Strózik 80’), 5. Janusz Gol (8. Milan Dimun 73’), 10. Pelle van Amersfoort, 7. Thiago, 14. Ivan Fiolić (99. Tomas Vestenicky 66’) - 21. Rafael Lopes
W kolejnym meczu ekstraklasy, piłkarze Pogoni Szczecin już we wtorek na wyjeździe zmierzą się z piątym w tabeli Lechem Poznań.
W 54. minucie sędzia nie uznał bramki dla Cracovii, która jak pokazała wideo weryfikacja, padła ze spalonego.
Cracovia kończyła mecz w dziesiątkę, bo za drugą żółtą kartkę boisko, w doliczonym czasie gry, musiał opuścić Michał Helik.
Obrońca Pogoni Hubert Matynia grający w sobotnim starciu na pozycji bocznego pomocnika przyznał, że to niezwykle cenna wygrana Dumy Pomorza. - Dla nas to bardzo ważne zwycięstwo, nieważne w jakim stylu, czy ile mieliśmy tych okazji. Ważne, że wygrana i nikt nie będzie pamiętał po sezonie jak to wyglądało. Liczy się zwycięstwo, cieszymy się. Może nie stylem, ale charakterem wygraliśmy ten mecz - dodał Hubert Matynia.
Na dwie kolejki przed końcem sezonu zasadniczego, Pogoń praktycznie zapewniła sobie miejsce w pierwszej ósemce ligi, która zagra o medale Mistrzostw Polski.
Składy:
Pogoń Szczecin: 1. Dante Stipica - 2. Jakub Bartkowski, 33. Mariusz Malec, 23. Benedikt Zech, 77. Ricardo Nunes - 16. Santeri Hostikka, 28. Tomas Podstawski, 27. Sebastian Kowalczyk (54. Maciej Żurawski 75’), 29. Marcin Listkowski 15. Hubert Matynia (14. Kamil Drygas 54’), - 7. Michalis Manias (63. Hubert Turski 68’).
Cracovia: 40. Michal Peskovic - 2. Cornel Rapa, 39. Michał Helik, 85. David Jablonsky, 33. Kamil Pestka - 22. Florian Loshaj (77. Sebastian Strózik 80’), 5. Janusz Gol (8. Milan Dimun 73’), 10. Pelle van Amersfoort, 7. Thiago, 14. Ivan Fiolić (99. Tomas Vestenicky 66’) - 21. Rafael Lopes
W kolejnym meczu ekstraklasy, piłkarze Pogoni Szczecin już we wtorek na wyjeździe zmierzą się z piątym w tabeli Lechem Poznań.
Zobacz także
2020-09-08, godz. 07:46
Szczeciński Gryfus został karateką
Znajdujące się między innymi na Złotym Szlaku Szczecina figurki zostały przyodziane w kimona z pasem w różnych kolorach obrazujące stopień zaawansowania w karate.
» więcej
2020-09-07, godz. 09:15
Trener zbulwersowany. "Nigdy nie spotkałem się z taką sytuacją"
Kasey Hill, koszykarz Kinga Szczecin odmówił gry w drugiej połowie niedzielnego meczu z Polskim Cukrem Toruń w Energa Basket Lidze. Amerykanin w przerwie spotkania obraził się na szkoleniowca Wilków Morskich za zdjęcie z boiska po…
» więcej
2020-09-07, godz. 08:38
Goleniowska Mila Niepodległości na innych zasadach
Tegoroczna 32. Goleniowska Mila Niepodległości odbędzie się bez udziału dzieci i młodzieży.
» więcej
2020-09-07, godz. 07:37
Lisek po kontuzji znów wygrywa
Piotr Lisek w wielkim stylu powrócił na lekkoatletyczne areny po niemal trzytygodniowej przerwie spowodowanej kontuzją nogi.
» więcej
2020-09-04, godz. 12:14
Lisek po kontuzji. Już planuje kolejne starty
Szczecin, Międzyzdroje, Bydgoszcz - w ostatnich tygodniach tyczkarz Piotr Lisek nie zwalnia tempa. Podczas Memoriału Ireny Szewińskiej nabawił się jednak kontuzji uda, która wyeliminowała go z mistrzostw Polski we Włocławku.
» więcej