Guizhou Renhe to klub chińskiej superligi. Gra w nim już jeden Polak - Krzysztof Mączyński.

- Dla drużyny to duża strata, ale nie chcieliśmy Robakowi robić problemów. Dlatego, mimo obowiązującego kontraktu, zgodziliśmy się na transfer - mówi wiceprezes Pogoni Grzegorz Smolny. - Marcin zwrócił się z prośbą o zgodę na transfer. Jak podkreślił, chciał jeszcze rozwinąć się.

Smolny nie zdradził, ile pieniędzy klub dostał za sprzedaż zawodnika, nie potwierdził też pojawiającej się w mediach informacji, jakoby Pogoń miała dostać za transfer 400 tysięcy euro.

Do Pogoni Robak przyszedł w sierpniu zeszłego roku z Piasta Gliwice. W barwach Portowców strzelił 22 gole w 33 meczach. Był trzecim w historii piłkarzem Pogoni, który został królem strzelców ekstraklasy. W pamięci kibiców zapisał się też zdobyciem pięciu bramek w lutowym meczu z Lechem Poznań, wygranym przez Portowców 5:1.