Analiza finansowa finału regat The Tall Ships Races jest obarczona dużym błędem - tak powiedział w "Rozmowach pod krawatem" jeden z autorów raportu prof. Dariusz Zarzecki z Uniwersytetu Szczecińskiego.
Ekonomista przyznał, że nie da się wyliczyć, ile osób przyjechało do Szczecina na żeglarską imprezę. Zastrzegł jednak, że nawet jeśli jego zespół pomylił się w szacunkach, to wiadomo na pewno, że zyski dla gminy są ogromne.
Wyniki tych badań podważa radna niezrzeszona Małgorzata Jacyna-Witt. Jej zdaniem, na regatach było zdecydowanie mniej turystów, którzy wydali mniej pieniędzy niż oszacował zespół Zarzeckiego.
- Jeżeli pani radna ma swoje badania, to gratuluję. Szkoda, że nie ujawniła ich publicznie - powiedział prof. Zarzecki. - My badaliśmy prawie 2 tysiące osób. Przeprowadziliśmy m.in. ankiety, które są spójne z tym, co robiliśmy przy poprzednich regatach.
Ekonomista dodał, że choć takie badania zawsze obarczone są błędem, to wyniki raportu oddają rzeczywistość.
- Mówimy o wpływach do miasta z zewnątrz, czyli od osób spoza Szczecina. To samo w sobie jest dyskusyjne, bo jako osoby spoza naszego miasta traktujemy ludzi z Polic, Gryfina czy Gryfic. Ten pomiar sam w sobie jest więc "ułomny" - wyjaśniał Zarzecki. - Natomiast wydaje mi się, że gdyby wydatki turystów wyniosły mniej niż wyliczyliśmy, to i tak jest to wynik godny uznania.
Według analizy, na zlot wielkich żaglowców w sierpniu tego roku do Szczecina przyjechało około 700 tysięcy turystów, z czego 100 tysięcy z zagranicy. Wydali około 400 mln zł. Nie wiadomo, ile z tej kwoty dostali lokalni przedsiębiorcy, a ile np. sieci handlowe.
Posłuchaj "Rozmowy pod krawatem".
Wyniki tych badań podważa radna niezrzeszona Małgorzata Jacyna-Witt. Jej zdaniem, na regatach było zdecydowanie mniej turystów, którzy wydali mniej pieniędzy niż oszacował zespół Zarzeckiego.
- Jeżeli pani radna ma swoje badania, to gratuluję. Szkoda, że nie ujawniła ich publicznie - powiedział prof. Zarzecki. - My badaliśmy prawie 2 tysiące osób. Przeprowadziliśmy m.in. ankiety, które są spójne z tym, co robiliśmy przy poprzednich regatach.
Ekonomista dodał, że choć takie badania zawsze obarczone są błędem, to wyniki raportu oddają rzeczywistość.
- Mówimy o wpływach do miasta z zewnątrz, czyli od osób spoza Szczecina. To samo w sobie jest dyskusyjne, bo jako osoby spoza naszego miasta traktujemy ludzi z Polic, Gryfina czy Gryfic. Ten pomiar sam w sobie jest więc "ułomny" - wyjaśniał Zarzecki. - Natomiast wydaje mi się, że gdyby wydatki turystów wyniosły mniej niż wyliczyliśmy, to i tak jest to wynik godny uznania.
Według analizy, na zlot wielkich żaglowców w sierpniu tego roku do Szczecina przyjechało około 700 tysięcy turystów, z czego 100 tysięcy z zagranicy. Wydali około 400 mln zł. Nie wiadomo, ile z tej kwoty dostali lokalni przedsiębiorcy, a ile np. sieci handlowe.
Posłuchaj "Rozmowy pod krawatem".
Zobacz także
2012-05-29, godz. 08:50
Prezes Pogoni liczy na prezydenta Szczecina [WIDEO]
Pogoń pokazała, że Szczecin nie zawsze musi być w ogonie miast - mówił dziś w "Rozmowach pod krawatem" prezes klubu.
» więcej
2012-05-28, godz. 10:18
"Sprawą weteranów powinien zająć się rząd"
- Darmową komunikację miejską dla żołnierzy-weteranów, tak jak inne uprawnienia powinien uregulować rzad, a nie samorządy - uważa Leszek Dobrzyński z Prawa i Sprawiedliwości.
» więcej
2012-05-24, godz. 11:11
Lipowicz przestrzega: Wychwycą każdy wybryk
Rzecznik Praw Obywatelskich apeluje do polskich kibiców o godne zachowanie podczas Euro 2012. Profesor Irena Lipowicz w "Rozmowach pod krawatem" podkreśliła, że w tym czasie uwaga mediów z całego świata skupiona będzie właśnie na…
» więcej
2012-05-23, godz. 09:09
Marszałek o nowej spółce stoczniowej
- Trwają rozmowy dotyczące powołania nowej spółki stoczniowej - potwierdził informacje Radia Szczecin marszałek województwa. Olgierd Geblewicz mówił w "Rozmowach pod krawatem", że firma miałaby zajmować się kontrolą terenów…
» więcej
2012-05-22, godz. 10:14
Piątak będzie aktywny [WIDEO]
Dwie interpelacje, jedno wystąpienie i zero zapytań - to bilans półrocznej pracy w Sejmie Andrzeja Piątaka.
» więcej