A skoro pan Aleksander był w Pogorzelicy, to wspomina również spływ Regą z Łobza do Mrzeżyna. - Za komuny to nas wojsko blokowało, bo mówili, że uciekniemy do Szwecji. I na nic prośby, tłumaczenia. Kazali zawracać. A teraz... - wszystko w audycji "Dobra w Godzinę". Będzie też o podróży Amazonką i o tym, jak smakuje krokodyl.
A skoro pan Aleksander był w Pogorzelicy, to wspomina również spływ Regą z Łobza do Mrzeżyna. - Za komuny to nas wojsko blokowało, bo mówili, że uciekniemy do Szwecji. I na nic prośby, tłumaczenia. Kazali zawracać. A teraz... - wszystko w audycji "Dobra w Godzinę". Będzie też o podróży Amazonką i o tym, jak smakuje krokodyl.