Jarosława Dulnego zna chyba każdy startujący w zawodach biegacz w Szczecinie. To człowiek, który od sześciu lat fotografuje na imprezach sportowych. Mało kto jednak wie, że jeszcze do niedawna był właścicielem sklepiku na Pogodnie. Z nami rozmawiał o fotografii biegowej, o tym dlaczego nie każdy zawodnik znajdzie swoje zdjęcie w galerii Dulnego i czy warto było rzucić pracę handlowca.