Rekordowo długo powstawał po tegorocznych wrześniowych wyborach parlamentarnych rząd w Niemczech. Dojście do porozumienia zajęło niemieckim politykom aż 161 dni, w tym trzy tygodnie negocjowania umowy koalicyjnej. Wyjątkowo obszerny był też sam dokument – 170 stron. W ten sposób Niemcami przez najbliższe lata rządził będzie nowy – stary rząd, ponownie złożony z chadeków i socjaldemokratów. Obie partie: CDU/CSU i SPD były skazane na porozumienie, gdyby bowiem do niego nie doszło, trzeba byłoby rozpisać ponowne wybory. Kanclerzem po raz czwarty została Angela Merkel. Obserwatorzy sceny politycznej zastanawiają się jednak, jak długo nowy gabinet będzie rządził, ponieważ różnice programowe między obiema partiami są dziś ogromne, dotyczą między innymi rozwiązania problemu imigrantów.