Siedmiu rosyjskich oligarchów związanych z Kremlem liczy straty wynikające z nowych amerykańskich sankcji. Restrykcje obejmują też ich firmy, menadżerów w ich spółkach oraz 17 członków rosyjskiego rządu. Osoby te nie mogą przebywać na terytorium USA, a ich amerykańskie aktywa zostały zamrożone. Interesów z nimi nie mogą robić amerykańscy biznesmeni. Wprowadzone na początku kwietnia sankcje są odpowiedzią na politykę Rosji. Według Waszyngtonu, Moskwa próbuje obalić zachodnie demokracje, okupuje Krym i wspiera reżim Baszszara al-Asada w Syrii. Jak policzyli dziennikarze, już w pierwszych dniach po ogłoszeniu sankcji wartość spółek jednego z najbogatszych Rosjan, Olega Dieripaski, rosyjskiego króla aluminium, spadła o prawie miliard dolarów. Straty kolejnego oligarchy, Sulejmana Kierimowa, właściciela firm wydobywających złoto, oceniono na prawie 300 milionów dolarów.