Wspólną deklarację o współpracy podpisali premierzy Polski i Izraela. Mateusz Morawiecki oraz Benjamin Netanjahu w oświadczeniu napisali, że "Izrael i Polska są przyjaciółmi, którzy współpracują w kwestii pamięci o Holokauście". Jednocześnie krytycznie wyrazili się na temat antysemityzmu. Stanowisko zostało przyjęte zaraz po podpisaniu przez prezydenta Andrzeja Dudę znowelizowanej ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej. Podczas prac legislacyjnych z ustawy zniknął budzący kontrowersje przepis o karaniu więzieniem każdego, kto wbrew faktom przypisałby polskiemu narodowi współudział w niemieckich zbrodniach z czasów II wojny światowej. Według izraelskiego historyka zagłady, prof. Yehuda wspólna deklaracja to zdrada. Jak twierdzi, dla Izraela interesy polityczne są ważniejsze, niż coś takiego jak Holocaust. Z kolei minister edukacji i diaspory Izraela Naftali Bennett domaga się odwołania deklaracji i przekazania jej do zatwierdzenia rządowi.