Gospodarka strefy euro rozwija się nieco szybciej, niż w poprzednich dwóch miesiącach, ale nadal trwa kryzys w sektorze przemysłowym. Zapaść, w szczególności w Niemczech, jest następstwem problemów w branżach m.in. motoryzacyjnej i chemicznej, ale też efektem słabszego popytu w Chinach. Na razie - na szczęście - ta sytuacja nie przełożyła się negatywnie na koniunkturę w polskim przemyśle.
Gospodarka strefy euro rozwija się nieco szybciej, niż w poprzednich dwóch miesiącach, ale nadal trwa kryzys w sektorze przemysłowym. Zapaść, w szczególności w Niemczech, jest następstwem problemów w branżach m.in. motoryzacyjnej i chemicznej, ale też efektem słabszego popytu w Chinach. Na razie - na szczęście - ta sytuacja nie przełożyła się negatywnie na koniunkturę w polskim przemyśle.