6 stycznia obie izby amerykańskiego Kongresu mają potwierdzić wybór Demokraty Joe Bidena na 46 prezydenta Stanów Zjednoczonych. To kolejny krok – po decyzji Kolegium Elektorów – formalnej procedury wyborczej w USA. Dwa tygodnie później prezydent -elekt zostanie zaprzysiężony i faktycznie obejmie władzę. Tymczasem pokonany Donald Trump nie składa broni, próbując wykorzystać formalne możliwości zablokowania objęcia władzy przez Demokratę. Takie możliwości daje mu skomplikowany i zawiły proces wyboru prezydenta USA.