Kreta – tu Dedal i Ikar pogrzebali swoje marzenia

Historia może tragiczna, ale… nie ma pewności, czy prawdziwa. Niemniej jak głoszą mity greckie, to właśnie z Krety Dedal i Ikar wyruszyli w swój straceńczy lot ku słońcu. Tą ciekawostką możesz zaskoczyć dzieci, z którymi będziesz spędzać wakacje na tej urokliwej greckiej Krecie. A to zaledwie początek historycznych niespodzianek. Jest ich więcej!

Na Krecie urodził się sam Zeus!

Z Zeusem jak z Dedalem – nie wiadomo, czy na pewno istniał. Ale z pewnością istnieje góra Ida i jaskinia, w której miał zostać ukryty przed swoim krwiożerczym ojcem. To kolejna rzecz, którą warto znaleźć na urlopie i pokazać dzieciom. Wszak Kreta to nie tylko plaże, choć i o nich wspomnimy niżej.

Grecka Kreta kolebką cywilizacji?

Nawet jeśli nie wszystko na to wskazuje, to na pewno bardzo wiele. Z całą pewnością już VII wieków przed naszą erą Kreta była zamieszkała przez ludzi umiejących budować osady. Dowody na to znaleziono w wykopaliskach pod pałacem Minojskim. Sam pałac zresztą jest niczym innym jak mitycznym labiryntem Minotaura. Jak się okazuje, był on trójwymiarowy, pełen prowadzących donikąd klatek schodowych i tajnych przejść.

Na Krecie nie ma groźnych zwierząt

Wakacje na greckiej Krecie, chociaż kojarzone z tropikami (to zasługa rosnących tam palm) nijak nie wiążą się z koniecznością uważania na węże, skorpiony czy inne groźne zwierzęta. Po prostu ich tam nie ma! Mity głoszą, że to Herkules usunął je z wyspy, chcąc uczcić miejsce narodzin Zeusa. Czy to prawda? Hmm… Faktem pozostaje, że ich nie ma.

Kreteńczycy mają w domach pistolety!

Wróćmy do czasów teraźniejszych. Jeśli wybierzemy się na Kretę z ITAKĄ, na pewno dane nam będzie zobaczyć chociaż jednego mieszkańca Krety z pistoletem. Nas to szokuje, ale dla tubylców to norma. I co ciekawe – trzymają je w domach, żeby strzelać na wiwat przy okazji różnych uroczystości. Nawet nie próbują strzelać do siebie!

Błękitne flagi i nieprzebrany błękit morza

O Krecie mówi się, że wody wokół niej są najczystsze w całej Europie. Trzeba przyznać, że po pierwsze robi to wrażenie, po drugie może być prawdą. Nawet jeśli wypłyniemy daleko w morze, bez trudu zobaczymy jego dno na czterdziestu metrach! Przy tak czystej wodzie nie dziwią nieskazitelne i bardzo dobrze zagospodarowane plaże. Wiele z nich doczekało się zaszczytnego odznaczenia Błękitną Flagą.

Plaża Vai na krecie jest… gwiazdą reklamy!

Ponoć palmy na Krecie wyrosły z pestek daktyli jedzonych przez niezbyt miłujących czystość piratów. Może i dobrze, że rzucali je wprost na ziemię, bo dzięki temu porośnięta palmami plaża Vai stała się scenerią do reklamy popularnych batonów kokosowych. Trzeba uczciwie przyznać, że widok w niczym nie ustępuje karaibskim tropikom. Inną znaną i wartą odwiedzenia plażą jest różowa Elafonisi.

Kreta to nie tylko plaże i starożytne zabytki. To także… wąwozy

Są bardzo malownicze i chwilami klaustrofobiczne. Najdłuższy wąwóz – Samaria – ma 18 km długości, jego głębokość dochodzi do pół kilometra, a ściany potrafią zwężać się do 3 metrów! Ciasno, ale niesamowicie pięknie! Są też inne wąwozy, np. Ardena, którego zbocza łączy most. Śmiałkowie skaczą tu na bungee. Też chcesz spróbować? Kreta last minute w ITACE czeka!