Extra Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Extra Giermasz
No to się teraz wpakowałem jak śliwka w kompot. A sam chciałem. Wiecie: artystyczna wizja, inspiracje kultowym ICO, do tego z Brazyli czyli mamy powiew egzotyki - idealne połączenie, wydawało się... I cały problem polega na tym, że Toren - bo o tej grze mowa - otóż Toren, mała niezależna produkcja rodem z Kraju Kawy nie jest jakimś totalnym crapem. Ba, skończyłem ten tytuł z niejaką satysfakcją. Ale lista wad jest długa, z kulejącym momentami sterowaniem na czele, do tego napisy końcowe obejrzałem po... dwóch godzinach. Pytanie więc, komu mogę taką grę polecić w pełnej cenie. Bo już w cyfrowej promocji, albo gdyby pojawiła się za darmo w ramach abonamentu, możecie przynajmniej spróbować: Toren może się sprawdzić jako jednorazowa odskocznia od "standardowych" gier.
GIERMASZ-Recenzja Toren

Zróbmy tak: opowiem Wam o Toren, a decyzję podejmiecie sami.

Na początek, problemy. Czyli sterowanie, wklejanie się w tekstury, zawieszanie z koniecznością wczytania checkpointu - to w Toren jest. Chociaż ze sterowaniem sobie jakoś poradziłem: mimo dziwacznej chwilami animacji skoku, nie miałem z grą jakiś wielkich problemów. Parę razy spadłem, czasami kamera zaszalała, ale wszystko nie odstawało od jakiejś szeroko pojętej normy. Przy czym, podejrzewam, że osobie, która nie gra często, sterowanie mogłoby nastręczyć sporo problemów. A w przypadku wersji na PC koniecznie TRZEBA grać na padzie, bo zestaw klawiatura i myszka kompletnie się nie sprawdza.

Problemy graficzne są - w moim odczuciu - marginalne. Pytanie: czy to ładna gra? Odpowiedź: chwilami. Chociaż w jakimś stopniu broni się wizją i pomysłem na lokacje. Czy właściwie jedną lokację, tytułową Wieżę (Toren po holendersku) plus kilka opcjonalnych mar sennych, nie odbiegających jednakowoż bardzo od wyglądu głównego miejsca akcji.

Za to muzyka, którą napisał Vinicius Kleinsorgen, bardzo pozytywnie wpływa na wrażenia z gry. Powiem wręcz, że gdyby nie ona, to Toren by się nie obronił. Oniryczne klimaty, niepokojące dźwięki, do tego nagrana orkiestra smyczkowa - co, tak na marginesie, tanie nie jest. Podejrzewam, że to dzięki dofinansowaniu produkcji gry przez brazylijskie ministerstwo kultury. Chociaż, może przez te rządowe pieniądze gra jest taka jaka jest? Nie wiem, jak to działa w Brazylii, ale podejrzewam, że standardowe w tej branży opóźnianie premiery i dopracowywanie gry było niemożliwe - dostajesz dotację i w terminie musisz się z niej rozliczyć.

A Toren jest, oprócz tego, że technicznie niedopracowane - to w moim odczuciu ta gra jest po prostu niedokończona.

Czy może inaczej: tkwi w niej niewykorzystany - być może z braku czasu - potencjał. Toren to trójwymiarowa platformówka. Co prawda są elementy gry logicznej czy nawet walki, ale ledwie zaznaczone, faktycznie marginalne. De facto najważniejsze jest przemierzanie tytułowej Wieży w drodze na szczyt. Najlepsze, co się udało brazylijczykom ze studia Swordtales, to wykreowanie ciekawej atmosfery. Widać, że mieli wizję i w jakiejś części ją zrealizowali, ale zabrakło czasu i doświadczenia, aby Toren mogło śmiało nawiązać do wspaniałej gry-inspiracji czyli ICO.

W Toren kierujemy dziewczynką, Księżycowym Dzieckiem, które wspina się po symbolicznej wieży i Drzewie Życia w odwiecznym cyklu odradzania się i umierania. Wszystko to podlane filozoficznym sosem - i, owszem, ten sztafaż nawet cieszy. Chociaż może lepiej byłoby mniej gadać? Powiem szczerze, że miast różnych prawd (bądź półprawd), wygłaszanych z ekranu, większe wrażenie robiła na mnie atmosfera lokacji i mała, dzielna bohaterka. Dodajmy, że w przywoływanym już ICO, słów pada o wiele mniej i to właśnie między innymi jest siłą tej produkcji. Twórcy Toren, moim zdaniem, więcej mogli zostawić niedopowiedzeniu, chociaż "głębokie myśli" płynące z ekranu mają dawać poczucie, że oto dotykamy niemalże zagadki naszej egzystencji.

Czy uznacie to za pretensjonalne czy prawdziwie uduchowione - tego nie wiem...

Co do czasu gry, czyli tych (nieszczęsnych?) dwóch godzin. Zabawne, że mimo tego całego narzekania, ani przez moment nie miałem ochoty odejść od komputera. Długość gry zadziałała na jej korzyść - Toren mnie nie znużył a pozostawił z przyjemnym poczuciem ogrania czegoś nieco ambitniejszego. Mocno nieporadnego ale tworzonego z sercem. Zabawne, że w ten wieczór chciałem grać dalej w nowego Batmana (wiecie, znajdźki, zadania poboczne) - ale przegrałem rodzinną bitwę o telewizor i w zastępstwie odpaliłem sobie Toren. Ja lubię takie "drobiazgi" w tak zwanym międzyczasie. Spędziłem miło dwie godziny - czy tak będzie w Waszym przypadku?

Tak jak się umówiliśmy na początku tej recenzji - znacie moje wrażenia po ograniu Toren. Podkreślam jeszcze raz, że nie żałuję czasu, jaki spędziłem z tą produkcją. Ale z czystym sercem polecić nie mogę.

[Grę do recenzji dostaliśmy od sklepu internetowego www.GOG.com]

Zobacz także

2015-12-01, godz. 16:09 [05.12.2015] Bulb Boy [PC] W życiu recenzowałem mnóstwo różnych gier, także przygodówek z elementami horroru wypełnionymi czarnym humorem. Ale chyba nic nie przygotowało mnie na spotkanie z Bulb Boy'em, polską grą studia Bulbware. A finałowej, absurdalnej… » więcej 2015-12-01, godz. 16:06 [05.12.2015] Football Manager 2016 [PC] Była mniej więcej 34. minuta meczu Pogoni Szczecin z Lechem Poznań. Tego ostatniego na stadionie przy Twardowskiego, w naszym skansenie (bo nasza redakcja jest w Szczecinie). Ręce mi już zgrabiały, uszy bolały, a wiatr powodował, że… » więcej 2015-11-27, godz. 19:13 [28.11.2015] Giermasz #168 - Giermasz On-line edition Nie zwalniamy tempa: znowu mamy trzy recenzje w programie. Wszystkie produkcje sieciowe: dwie strzelanki i jedna samochodówka. Po pierwsze, Michał Król doskonale bawi się na polach bitew znanych doskonale fanom Gwiezdnych Wojen w gorąco… » więcej 2015-11-27, godz. 18:58 [28.11.2015] Czasem słońce, czasem deszcz... Tydzień temu zapowiadaliśmy gradobicie nagród dla Wiedźmina III: Dziki Gon - więc tylko odnotowujemy z satysfakcją, że tak się właśnie stało. O szczegółach mówi Michał Król z portalu HCgamer. Poza tym w polskim kąciku spuszczamy… » więcej 2015-11-27, godz. 18:57 [28.11.2015] Nokia strikes back Wszędzie teraz Gwiezdne Wojny - także w Giermaszu z 28 listopada - to i w tytule tego odcinka kącika technologicznego małe nawiązanie... Nasz ekspert Radek Lis przyszedł do naszego studia z taką oto wiadomością, że upadły - i, wydawało… » więcej 2015-11-27, godz. 18:47 [28.11.2015] Call of Duty: Black Ops III - multiplayer [PS4] Recenzję Call of Duty: Black Ops III celowo podzieliłem na dwie części, bo ciężko jest w krótkim czasie ograć dokładnie kampanię i spróbować swoich żenujących sił w rozgrywkach sieciowych. W Giermaszu #166 przedstawiłem zabawę… » więcej 2015-11-27, godz. 18:03 [28.11.2015] Call of Duty: Black Ops III - multiplayer [PS4] Recenzję Call of Duty: Black Ops III celowo podzieliłem na dwie części, bo ciężko jest w krótkim czasie ograć dokładnie kampanię i spróbować swoich żenujących sił w rozgrywkach sieciowych. W Giermaszu #166 przedstawiłem zabawę… » więcej 2015-11-27, godz. 16:57 [28.11.2015] Star Wars: Battlefront [PS4] Pju, pju, pju. Headshot z blastera, wybiegam z bazy, w grupę szturmowców Imperium rzucam granat uwalniający potężną energię i przebijając się przez śniegową zaspę kątem oka dostrzegam kroczącego robota bojowego AT-ST. Będzie… » więcej 2015-11-27, godz. 16:03 [28.11.2015] Star Wars: Battlefront [PS4] Pju, pju, pju. Headshot z blastera, wybiegam z bazy, w grupę szturmowców Imperium rzucam granat uwalniający potężną energię i przebijając się przez śniegową zaspę kątem oka dostrzegam kroczącego robota bojowego AT-ST. Będzie… » więcej 2015-11-25, godz. 15:32 [28.11.2015] Need for Speed [PS4] Jakoś tak się złożyło, że zazwyczaj w recenzowanych produkcjach staram się doszukać głównie pozytywów - nawet jeżeli nie do końca mi się podobają, staram się znaleźć coś, co może być wartością dla innych graczy. Na zasadzie… » więcej
503504505506507508509