Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy gry, firmy Techland.
Zanim do tego dojdę, pokrótce o samej grze. Chociaż ma dwójkę w tytule, grając w The Book of Unwritten Tales 2 nie musicie znać "jedynki". Chociaż jest świetna i również w recenzji Giermaszu bardzo ją chwaliliśmy i polecaliśmy. Część druga wygląda jeszcze lepiej, we wspomnianej recenzji wersji PC chwaliliśmy za "bajeczną, świetną grafikę" i filmową muzykę Bennego Oschmanna.
W The Book of Unwritten Tales 2 kierujemy na zmianę trójką bohaterów - plus zabawny, futrzany stworek Critter - którzy znowu muszą zrobić początek w świecie Aventásii. I oczywiście, zrobią, ale co się przy tym nagadają, co się narozwiązują zagadek - to ich. Właśnie: zagadki, oprócz rozmów z napotkanymi postaciami, przysłowiowa sól gatunku point'n'click. Wyjaśniając niezorientowanym: przeszukujemy kolejne plansze, aby znaleźć odpowiednie przedmioty czy na przykład rozwiązując zagadki logiczne - jeżeli się uda, historia idzie do przodu, odwiedzamy następne lokacje i tak dalej. Bywają przygodówki frustrująco trudne po banalnie łatwe - jakie jest The Book of Unwritten Tales 2?
W recenzji wersji PC Jarek Gowin pisał: "zagadki skonstruowane są w sam raz. Niekiedy trzeba nad nimi spędzić sporo czasu, ale kiedy odpowiednio długo pomyślimy, zawsze rozwiązanie w końcu przyjdzie nam do głowy. Do tego te trudniejsze sprawiają oczywiście najwięcej satysfakcji po ich pokonaniu". Nic dodać, nic ująć, podpisuję się w pełni.
Skoro więc wiecie więcej na temat The Book of Unwritten Tales 2, odpowiedzmy wreszcie na pytanie, jak się ma wersja konsolowa?
Komputerowa myszka świetnie działa w point'n'clickach, bo łatwo wodzimy nią po ekranie w poszukiwaniu interesujących punktów. Ten gatunek świetnie pasuje też do "smyranych" ekranów, gdzie po prostu wskazujemy coś palcem. A na konsolach spotkałem już różne sposoby, jak sobie poradzić przy użyciu pada - przykładowo, gdy myszkę zastępuje analogowy stick.
Akurat twórcy The Book of Unwritten Tales 2 wymyślili inny patent, pod przyciskami mamy przypisane różne akcje - na przykład "zobacz", "wejdź" czy "porozmawiaj". Jaki punkt na planszy się podświetla, decydujemy jednym ze sticków pada, drugim kierujemy postacią. Co prawda zdarzają się "przycięcia", gdy postać nie idzie tam gdzie chcemy, bądź mamy problem z podświetleniem odpowiedniego punktu zainteresowania - ale nie są to błędy, które mogą obrzydzić rozgrywkę.
Więc jeżeli lubicie pointn'clicki, to gorąco polecam The Book of Unwritten Tales 2 w wersji na konsolę. A jeżeli nigdy nie graliście, to jedna z lepszych produkcji, od jakich można rozpocząć przygodę z gatunkiem. Tylko pamiętajcie, że tutaj tempo rozgrywki jest zdecydowanie spokojniejsze, niż w grach akcji. Niespieszna eksploracja, dużo tekstu do przeczytania w pięknej scenografii gry fantasy - na zimowe wieczory jak znalazł.
PS. Jedyny minus, to brak polskiej wersji językowej. Siłą tej serii (na PC oprócz "jedynki" jest jeszcze gra z podtytułem The Critter Chronicles) jest humor oparty na odniesieniach do różnych kultowych popularnych produkcji. Wiecie - zabawne nawiązania do Władcy Pierścieni, Gry o Tron, Star Wars czy gier komputerowych - to świetna zabawa dla grającego. Więc trochę szkoda, że chociaż polskich napisów zabrakło.
Żeby wyjaśnić o co chodzi, posłuchajcie dokładnie piosenki z trailera (w wersji audio tej recenzji), która żartobliwie wyjaśnia, czym jest The Book of Unwritten Tales 2.
Zobacz także
2015-08-21, godz. 18:40
[22.08.2015] Powroty i premiery
Po krótkiej urlopowej przerwie, gdy nagrywaliśmy programy - co oznaczało brak newsów - wracamy do nowinek, także z branży IT. I w studiu pojawił się znowu nasz ekspert od nowych technologii Radek Lis. Zaczynamy od wrażeń po aktualizacji…
» więcej
2015-08-21, godz. 18:35
[22.08.2015] Zatrzęsienie newsów
Jeżeli słuchaliście całego programu z 22 sierpnia, to wiecie, że wiadomości o polskiej branży było tak dużo, że musieliśmy wydłużyć wydanie kącika Granie po polsku i podzielić go na dwie części. Dla Waszej wygody, poniżej…
» więcej
2015-08-21, godz. 17:13
[22.08.2015] Przegląd tygodnia
Konkretnej daty jeszcze nie ma, ale wydawca zapewnia, że to kwestia raptem kilku tygodni i posiadacze PC-towej wersji gry Batman: Arkham Knight będą wreszcie mogli pobrać z sieci dużą "łatkę", która wreszcie naprawi ogromną ilość…
» więcej
2015-08-21, godz. 15:50
[22.08.2015] Beneath a Steel Sky (1994 r.)
Cyberpunkowy świat przyszłości, chciwe korporacje, świetny scenariusz, dużo humoru... oraz trudne zagadki. Bo, było nie było, mowa o przygodówce point'n'click z 1994 roku. Beneath a Steel Sky stworzyło znane dla fanów gatunku…
» więcej
2015-08-21, godz. 12:11
ARCHIWUM 2015, lipiec
» więcej
2015-08-21, godz. 12:10
[22.08.2015] Giermasz #154 - Ironia losu
Trudno się nie cieszyć, ogrywając bardzo dobrą grę, czyż nie? Więc to czysta ironia losu, gdy Andrzej Kutys trochę narzeka na ciekawą przygodówkę point'n'click Broken Age. A wszystko przez bardzo rozbudzone oczekiwania…
» więcej
2015-08-21, godz. 12:03
[22.08.2015] Broken Age [PS Vita]
Historia Broken Age to opowieść o tworzeniu bardzo ambitnego projektu. Produkcji, która miała dołączyć do panteonu najlepszych w dziejach. Przygodówki point'n'click kiedyś rządziły, później prawie zaniknęły, aby odrodzić…
» więcej
2015-08-19, godz. 16:03
[22.08.2015] Broken Age [PS Vita]
Historia Broken Age to opowieść o tworzeniu bardzo ambitnego projektu. Produkcji, która miała dołączyć do panteonu najlepszych w dziejach. Przygodówki point'n'click kiedyś rządziły, później prawie zaniknęły, aby odrodzić…
» więcej
2015-08-19, godz. 16:02
[22.08.2015] Broken Age [PS Vita]
Historia Broken Age to opowieść o tworzeniu bardzo ambitnego projektu. Produkcji, która miała dołączyć do panteonu najlepszych w dziejach. Przygodówki point'n'click kiedyś rządziły, później prawie zaniknęły, aby odrodzić…
» więcej
2015-08-01, godz. 16:51
[08.08.2015] Branża na plusie
W ramach kącika Gramy po polsku w tym Giermaszu postanowiliśmy zaprosić do rozmowy rodzimych twórców gier. Oczywiście lista jest o wiele, wiele dłuższa - i w kolejnych programach postaramy się o kolejne zaproszenia. A teraz Michał…
» więcej