Grę do recenzji dostaliśmy od internetowego sklepu GOG.com
Oczywiście to tylko przykład, ale podsumowując - w Batman od Telltale na "zacięcie się" szans nie ma żadnych. Cała rozgrywka w drugim epizodzie to kliknięcie w dwa, góra trzy punkty na planszy - i koniec. Plus sekwencje quick time event, gdzie gra pokazuje, jaki przyciski mamy wcisnąć jak najszybciej. Dajmy na to, bójka w barze - napastnik szykuje się do ciosu, mamy szybko wcisnąć strzałkę w dół, robimy to i nasza postać unika uderzenia. I to koniec grania jako takiego w drugim epizodzie Batmana.
Chociaż jest element, który może nieco pobudzić adrenalinę: bardzo ważne są tutaj dialogi. Czas na odpowiedź jest mierzony i jest go niewiele. A to, czy będziemy - dajmy na to - mili dla danego rozmówcy, może mieć później znaczenie. No dobra, może i w ostateczności raczej iluzoryczne, gdy wszystko jednak zmierza ku z góry zaplanowanym zakończeniom (jeszcze nie wiem, ile ich będzie w przypadku Batmana). Dodajmy, że wersji polskiej nie ma, więc przynajmniej średnia znajomość "lengłydżu" jest obowiązkowa.
Żeby było zabawniej, to w pierwszy odcinku Batmana grania było nieco więcej niż w kontynuacji - a odcinek drugi podobał mi się... bardziej. Oczywiście w tej grze najważniejsza jest przedstawiana historia - i tak jak początek był, przynajmniej dla mnie, dosyć przewidywalny, tak drugi epizod... także nie zaskakuje. Ale jednak mnie wciągnął.
Ok, jestem niemal przekonany, że nie będzie to najlepsza fabuła, jaką widziałem na ekranie. Z drugiej strony, uczciwie mówiąc, w drugi epizod grało mi się (czy też oglądało), naprawdę dobrze i czekam na rozwój wydarzeń w kolejnych odcinkach. Wybaczcie, że nic na temat fabuły nie piszę, ale ja jestem z tej szkoły graczy, która nienawidzi najmniejszych nawet spojlerów (często nawet trailerów z tego powodu nie oglądam) - więc tym bardziej czegokolwiek zdradzać nie zamierzam. A i tak natraficie na krótkie opisy o ile zdecydujecie się Batmana od Telltale kupić.
Nie wystawiam jeszcze oceny końcowej - ta oczywiście po zakończeniu całej gry - ale w mojej ocenie ta kontynuacja daje nadzieję na to, że razem z Batmanem przeżyjemy naprawdę fajną przygodę.
Zobacz także
2016-04-23, godz. 06:00
[23.04.2016] Dark Souls III [PS4]
Znowu zginąłem - tym razem banalnie załatwił mnie kościotrup z siekierą, ten sam, którego pokonałem już wielokrotnie. Ale byłem zmęczony, nie zachowałem ostrożności i klops, straciłem to, co zbierałem przez ostatnią godzinę..…
» więcej
2016-04-23, godz. 06:00
[23.04.2016] Alien Breed (1991 r.)
Kolonizacja. To działo się tak szybko. Początkowo był to przełom i wtedy nastała panika. Ludzie udając się z klaustrofobicznych, gęsto zaludnionych baz naziemnych, szukali bezpieczeństwa. Oczywiście stało się jednak inaczej. Tak…
» więcej
2016-04-23, godz. 06:00
[23.04.2016] Lotem bliżej
Swego czasu, wcale nie aż tak dawno temu, jednym z najbardziej rozpoznawanych na świecie studiów robiących gry było People Can Fly. Później zniknęli, czy raczej wchłonęła ich korporacja i wrócili, aby zamilknąć na długie miesiące…
» więcej
2016-04-23, godz. 06:00
[23.04.2016] Dark Souls III [PS4]
Znowu zginąłem - tym razem banalnie załatwił mnie kościotrup z siekierą, ten sam, którego pokonałem już wielokrotnie. Ale byłem zmęczony, nie zachowałem ostrożności i klops, straciłem to, co zbierałem przez ostatnią godzinę..…
» więcej
2016-04-23, godz. 06:00
[23.04.2016] Dark Souls III [PS4]
Znowu zginąłem - tym razem banalnie załatwił mnie kościotrup z siekierą, ten sam, którego pokonałem już wielokrotnie. Ale byłem zmęczony, nie zachowałem ostrożności i klops, straciłem to, co zbierałem przez ostatnią godzinę..…
» więcej
2016-04-23, godz. 06:00
[23.04.2016] Giermasz #189 - Jak wejść do lochu i się nie potknąć
Na szczęście zaskoczenia nie było: miała być świetna gra, godne zwieńczenie trylogii i tak też się stało. Andrzej Kutys jest zachwycony Dark Souls III , kolejna odsłona RPG akcji o legendarnym wręcz poziomie trudności. Czy lepszą…
» więcej
2016-04-23, godz. 06:00
[23.04.2016] Kolosy na glinianych nogach?
W branży IT jest przynajmniej kilkadziesiąt firm, które można nazwać absolutnymi tytanami. Ale i nie ma nic pewnego - zawsze można dokonać złych biznesowych wyborów, przegapić jakiś trend i nagle kolos staje się tym na glinianych…
» więcej
2016-04-22, godz. 19:43
ARCHIWUM 2015
» więcej
2016-04-22, godz. 19:42
ARCHIWUM 2016, marzec
» więcej
2016-04-22, godz. 19:41
ARCHIWUM 2016, luty
» więcej