Ponad 11 milionów zbitych okien, 470 milionów zabitych kosmitów i 29 milionów poległych żołnierzy, pół miliarda obrotów na czarnym rynku, a XCOM 2 jeszcze powiększa zasięg. W lutym ukazała się, powiedzmy że druga część strategii turowej XCOM na PC. Jej sukces był właściwie formalnością - po takim poprzedniku trzeba naprawdę zlekceważyć temat żeby zbabolić sequela, ale przeniesienie gry na inne platformy to już inna para kaloszy. Jest już wersja konsolowa. I jak? Ustalmy jedną rzecz, żeby niepotrzebnie się nie powtarzać. XCOM 2 to świetna, rewelacyjna gra. Szczegóły w recenzji wersji na PC. Fantastyczna strategia turowa, której twórcy świetnie podrasowali wszystko, co było do podrasowania w XCOM: Enemy Unknown czy Enemy Within.
Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Cenega.
Tamte tytuły swego czasu były jednymi z niewielu strategii dostępnych na PS3 czy później w wersji mobilnej. Pady jako kontrolery jakoś bardziej kojarzą się z gimnastyką czy wartką akcją, a nie rozmieszczaniem żołnierzy za osłonami i w sumie słusznie bo nie raz zdarzyło mi się kląć na sterowanie w konsolowych wersjach niektórych strategii (Tropico 4 chociażby). Na szczęście twórcy XCOM mają już doświadczenie poprzednich części i tutaj niewiele się zmieniło. Nadal sterowanie padem nie boli. Co więcej - może być nawet przyjemniejsze i precyzyjniejsze niż używanie myszki z klawiaturą. Czyżby stratedzy preferujący PlayStation i Xboxa w końcu nie byli pokrzywdzeni? Czyżbyśmy nie musieli już uśmiechać się ładnie do kolegów z mocnymi laptopami żeby pograć sobie w co większe tytuły?
A propos wielkości - to może oczywistość, ale jednak komputery zazwyczaj podłączone są do monitorów, które mają tak 17-21, może 24 cale. A konsole? No właśnie. Telewizory minimum 42-calowe to już standard i jednak inaczej ogląda się swojego żołnierza przed bitwą siedzącego w samolocie a inaczej patrzy mu prosto w oczy. Ta wielkość ma jednak jedną wadę - ujawnia niedociągnięcia. Graficznie niestety kilka spraw niedomaga w wersji konsolowej. Nic poważnego, ale jednak momentami tekstury znikają w cutscenkach i od czasu do czasu z grafiką jest po prostu słabo.
XCOM 2 w wersji na PS4 nie ustrzegł się też przed bugami. Co dziwne, dokładnie tymi samymi co wersja PC-towa. Moja ulubiona sytuacja, czyli brak reakcji kosmitów, którzy w ogóle mnie nie zauważają gdy podchodzę im pod nos. Tutaj też jest. Na szczęście jest na to recepta - wystarczy rzucić w nich granatem i budzą się z letargu.
Jest jeszcze jedna sprawa, przez którą wielu graczy może jednak zdecydować się na myszkę i klawiaturę. Mody. Modyfikacje wprowadzane przez graczy są tak liczne, ciekawe, przydatne, że aż prosi się żeby twórcy XCOM 2 posłuchali podpowiedzi i wprowadzili kilka takich modyfikacji przy następnych aktualizacjach. Na przykład rzut na mapę z lotu ptaka albo możliwość ewakuowania wszystkich żołnierzy na raz, a nie jeden po drugim wciągają się do samolotu po linach. Amatorzy. Trzeba jednak oddać twórcom, że starają się dogonić fanów i stworzyli już pakiety DLC czyli dodatkowych misji, wyposażenia, nawet kolejną klasę żołnierzy. Niestety płatne.
Mimo wszystko, jeżeli pamiętacie jeszcze początek tej recenzji - XCOM 2 to tak fantastycznie grywalna gra, że brak szerokiego wachlarza modów w ogóle nie przeszkadza. Nie potrzeba jej już fajerwerków bo z głosem Geralta czy bez nadal wywołuje syndrom "jeszcze tylko jedna misja" i jeśli generalnie preferujecie konsole nad PC-ty to nie ma nad czym się zastanawiać. Na PS4 XCOM 2 nadal króluje wśród turowych strategii ostatnich lat.
Zobacz także
2017-01-28, godz. 06:00
[28.01.2017] Enigmatis: Duchy Maple Creek [PS4]
Dopiero co recenzowałem Clockwork Tales: Of Glass and Ink , a tu polskie Artifex Mundi po raz kolejny atakuje PlayStation 4. Tym razem w moje ręce wpadła gra pierwotnie wydana 2011 roku - Enigmatis: The Ghosts of Maple Creek. Jest to oczywiście…
» więcej
2017-01-28, godz. 06:00
[28.01.2017] Przegląd tygodnia
To wydanie przeglądu tygodnia powinniśmy chyba nazwać "ogłoszenia i zapowiedzi" - wysypało wręcz kolejnymi informacjami o datach premier wielu wyczekiwanych gier, ujawniono kilka ciekawych projektów, było mnóstwo nowych trailerów…
» więcej
2017-01-28, godz. 06:00
[28.01.2017] Resident Evil VII: Biohazard [PS4]
Przygotujcie rodzinę, że będziecie krzyczeć. Jeśli czujecie się niepewnie sami w ciemnym mieszkaniu to zapalcie wszystkie światła. WSZYSTKIE! I postarajcie się o kogoś, kto Was potrzyma za rękę. Bo nadchodzi koszmar. Nadchodzi…
» więcej
2017-01-28, godz. 06:00
[28.01.2017] Resident Evil VII: Biohazard [PS4]
Przygotujcie rodzinę, że będziecie krzyczeć. Jeśli czujecie się niepewnie sami w ciemnym mieszkaniu to zapalcie wszystkie światła. WSZYSTKIE! I postarajcie się o kogoś, kto Was potrzyma za rękę. Bo nadchodzi koszmar. Nadchodzi…
» więcej
2017-01-28, godz. 06:00
[28.01.2017] Resident Evil VII: Biohazard [PS4]
Przygotujcie rodzinę, że będziecie krzyczeć. Jeśli czujecie się niepewnie sami w ciemnym mieszkaniu to zapalcie wszystkie światła. WSZYSTKIE! I postarajcie się o kogoś, kto Was potrzyma za rękę. Bo nadchodzi koszmar. Nadchodzi…
» więcej
2017-01-28, godz. 06:00
[28.01.2017] Kontrowersje
Tytułowe kontrowersje to nasze - a właściwie Michała Króla przede wszystkim - wątpliwości co do nominacji jednej z nagród w branży. O co chodzi - posłuchajcie. Dowiecie się także, między innymi, o tym, jakie nowe rozwiązania…
» więcej
2017-01-28, godz. 06:00
[28.01.2017] Błąd
Samsung ujawnił raport po aferze z zapalającymi się bateriami w Note 7. Opowiada o tym Radek Lis, a my nie możemy wyjść ze zdumienia, że tak wielkiej firmie mógł przytrafić się taki błąd... Była też okazja, aby trochę podywagować…
» więcej
2017-01-28, godz. 06:00
Spy Hunter (1983 r.)
Znacie Jamesa Bonda? Taki brytyjski lowelas, pijący Martini, wyrywający laski, ratujący co rusz świat i jeżdżący przeważnie Aston Martinem. I właśnie jego pojazd jest bohaterem gry Spy Hunter stworzonej w 1983 roku przez studio Bally…
» więcej
2017-01-28, godz. 06:00
[28.01.2017] Enigmatis: Duchy Maple Creek [PS4]
Dopiero co recenzowałem Clockwork Tales: Of Glass and Ink , a tu polskie Artifex Mundi po raz kolejny atakuje PlayStation 4. Tym razem w moje ręce wpadła gra pierwotnie wydana 2011 roku - Enigmatis: The Ghosts of Maple Creek. Jest to oczywiście…
» więcej
2017-01-28, godz. 06:00
[28.01.2017] Giermasz #229 - Opowieści z dreszczykiem
Marka Resident Evil, niezależnie od tego, jak kto ocenia kolejne odsłony tej serii, to na pewno jest to coś, co kojarzą nawet ludzie kompletnie niezwiązani z graniem. Więc oczywiście, jak przed premierą każdej kolejnej części, oczekiwania…
» więcej