Grę do recenzji dostaliśmy od dystrybutora Nintendo na Polskę firmy Conquest entertainment a.s.
...bo, no cóż, to było moje pierwsze zetknięcie z serią. I w taki sposób należy odczytywać tę recenzję. Zakładam, że osoby, które miały już styczność z uznaną marką taktycznych jRPG Fire Emblem, odnajdą się dużo szybciej. Chociaż, z tego co wyczytałem, system walki różni się w szczegółach od najnowszych odsłon. Bywalcy oceniają, że wydać się może bardziej surowy.
Dla mnie natomiast - co tu kryć - chociaż w trakcie zabawy wyświetlają się ekrany pomocy, to przez pierwsze kilka godzin miałem problem ze zrozumieniem całej mechaniki gry. I trochę to chwilami przypominało macanie na oślep, aby zrozumieć i wykorzystać wszelkie możliwości jakie przygotowali twórcy. Mnóstwo gier ograłem, więc i dziesiątki samouczków za mną, być może - samokrytycznie - okazałem się wyjątkowo oporny ogrywając Fire Emblem Echoes: Shadows of Valentia, ale chciałbym, żeby twórcy lepiej objaśnili reguły tej produkcji. Ale - i to będzie rekomendacja dla tej gry - ja nie jestem, ogólnie mówiąc, mistrzem strategii, a gdy "ogarnąłem" o co w tym wszystkim chodzi, to bawiłem się naprawdę dobrze.
I poza tym początkowym zakłopotaniem, nie mam wiele do zarzucenia - jako się rzekło już na początku tej recenzji. Fani japońszczyzny poczują się jak w domu. Począwszy od konwencji fantasy - i fantazyjnych strojów naszych bohaterów - poprzez schemat rozgrywki z przewijaniem mnóstwa statycznych ekranów z grafikami w trakcie długich rozmów pomiędzy bohaterami - gdy nie walczymy naturalnie. W kilku miejscach odpali się naprawdę ładna animacja, w japońskim stylu utrzymana. Tradycyjnie dla tamtejszych produkcji, grafika pełni raczej funkcję użytkową i nie olśniewa przepychem. Ale - też już o tym wspomniałem - jest schludna i na ekranie przenośnej konsoli jak najbardziej się to broni.
W skrócie, podróżujemy po mapie świata, możemy - to nowość w serii - zwiedzać różne lochy, a gdy przytrafi się walka, rozgrywamy ją na osobnym, taktycznym ekranie. No i oczywiście poznajemy historię z perspektywy dwójki bohaterów: Alm i Celica walczą o pokój kontynentu Valentia, fabułę obserwujemy właśnie z dwóch różnych punktów widzenia.
Podsumowując, z tego co widzę, nie jestem pierwszym recenzentem, który zaleciłby nie zaczynać przygody z serią od Fire Emblem Echoes: Shadows of Valentia. Zresztą, ten tytuł tylko zachęcił mnie do zapoznania się z wcześniejszymi, wielce uznanymi grami z podtytułem Awakening czy Fates. I, przypominając sobie moje pewne problemy ze zrozumieniem mechaniki, mądrzejszy o to doświadczenie, rekomendowałbym sam sobie zakup tych produkcji na początek. A jeżeli tak właśnie było w Waszym przypadku, to kolejny Fire Emblem w biblioteczce jak najbardziej można polecić.
Zobacz także
2017-10-07, godz. 06:00
[07.10.2017] Dishonored: Death of the Outsider [PS4]
Witajcie w świecie Dishonored. Świecie, w którym pytanie "dlaczego?" często nie przynosi odpowiedzi. W świecie nieco steampunkowym, pełnym nadprzyrodzonych spraw i szemranych postaci. Uwaga. Nie ma tu Emily. Nie ma Corvo. Ale jest Billie…
» więcej
2017-10-07, godz. 06:00
[07.10.2017] Dishonored: Death of the Outsider [PS4]
Witajcie w świecie Dishonored. Świecie, w którym pytanie "dlaczego?" często nie przynosi odpowiedzi. W świecie nieco steampunkowym, pełnym nadprzyrodzonych spraw i szemranych postaci. Uwaga. Nie ma tu Emily. Nie ma Corvo. Ale jest Billie…
» więcej
2017-10-07, godz. 06:00
[07.10.2017] Dishonored: Death of the Outsider [PS4]
Witajcie w świecie Dishonored. Świecie, w którym pytanie "dlaczego?" często nie przynosi odpowiedzi. W świecie nieco steampunkowym, pełnym nadprzyrodzonych spraw i szemranych postaci. Uwaga. Nie ma tu Emily. Nie ma Corvo. Ale jest Billie…
» więcej
2017-10-07, godz. 06:00
[07.10.2017] Total War: Warhammer II [PC]
Tegoroczna jesień naprawdę daje czadu. I nie, nie mam tutaj na myśli pogody, która od kilkunastu dni męczy nas swoją szarością i pluchą, a premiery gier, jakie ostatnimi czasy trafiają na rynek. Dopiero co skończyłem ogrywać przegenialne…
» więcej
2017-10-07, godz. 06:00
[07.10.2017] Total War: Warhammer II [PC]
Tegoroczna jesień naprawdę daje czadu. I nie, nie mam tutaj na myśli pogody, która od kilkunastu dni męczy nas swoją szarością i pluchą, a premiery gier, jakie ostatnimi czasy trafiają na rynek. Dopiero co skończyłem ogrywać przegenialne…
» więcej
2017-10-07, godz. 06:00
[07.10.2017] Total War: Warhammer II [PC]
Tegoroczna jesień naprawdę daje czadu. I nie, nie mam tutaj na myśli pogody, która od kilkunastu dni męczy nas swoją szarością i pluchą, a premiery gier, jakie ostatnimi czasy trafiają na rynek. Dopiero co skończyłem ogrywać przegenialne…
» więcej
2017-10-07, godz. 06:00
[07.10.2017] Project CARS 2 [PS4]
Sprawa jest banalnie prosta: Project CARS 2 powinno zadowolić fanów prawdziwie symulacyjnej jazdy. Tu nie ma ozdobników w rodzaju filmów przerywnikowych i wirtualnej kariery na szczyty światowych rankingów. "Kariera" oznacza po prostu…
» więcej
2017-10-07, godz. 06:00
[07.10.2017] Giermasz #265 - Giermasz na PGA cz. 1
Oto my - w Poznaniu na targach PGA 2017 , największych w Polsce. To nie pierwszy raz kiedy tu jesteśmy i trzeba powiedzieć, że widać postęp, budowanie marki imprezy, które powinno dać dobre efekty w przyszłości. Tutaj na przykład…
» więcej
2017-09-30, godz. 06:00
Centipede (1980 r.)
Centipede jest strzelaniną, która w końcówce lat 80. pojawiła się nawet w salonach gier w Polsce. Prostota obsługi i dostępność uczyniła z produkcji Atari jeden z wielkich hitów tamtych czasów. Gra podbijała automaty od dnia…
» więcej
2017-09-30, godz. 06:00
[30.09.2017] WRC 7 [PC]
Nie bawiąc się w przydługie wstępy: to jest najlepsza gra z serii WRC. Co to oznacza? Po pierwsze, choć nie najważniejsze, oczywiście pełną licencję. A skoro tak, to twórcy muszą pamiętać o promowaniu marki i zazwyczaj takie…
» więcej