Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Sony.
WipEout 2048, będący pierwszy w zestawie, podzielony jest na trzy sezony, różniące się liczbą tras, trybami gry, dostępnymi pojazdami, power-upami i przede wszystkim prędkością. Głośniki podkręcone do maksimum i ruszamy w futurystyczny świat wyścigów. Ogólnie rzecz biorąc, praktycznie każda z gier oferuje podobne doznania, ale to trochę błędne myślenie. Trasy ciasne, pełne ostrych zakrętów są skrajnie różne od podniebnych autostrad, gdzie prędkości swobodnie mogą przekraczać 1000 km/h.
Dwa główne wyznaczniki różnic to właśnie szybkość przelotu i dostępność broni. Czasami, jak ślimak przemierzać trzeba proste trasy bez możliwości zrobienia krzywdy bliźniemu, innym razem z prędkością zbliżoną do przemieszczania się dźwięku wchodzić w ciasne zakręty wyznaczające konkretny skrót, jednocześnie ciskając rakietami i omijając rozstawione miny. Zwłaszcza w WipEout 2048 widać różnice, bo nie każdą trasę da się od razu zrobić na złoto. Czasami trzeba poczekać na dostępność lepszego czy szybszego statku i wrócić do zmagań z nowymi atutami. Dużo prościej i szybciej udało mi się ozłocić WipEout HD i dodatek Fury.
Każdy pojazd, każdy ma swoje mocne i słabsze strony. Znawcy serii od razu skojarzą takie wehikuły jak Feisar, Auricom czy Pirahana. W ramach rozszerzenia zawartości WipEout: Omega Collection pojawia się np. Tigron K-VSR, który jest zupełną nowością. Wybór pojazdu to już kwestia indywidualna. Postawić na szybkość i zwrotność, czy na siłę ognia i zdrowie?
Niestety nie zawsze statystyki rozkładają się tak jakbyśmy chcieli. Po porażkach dochodzimy do wniosku, że tym razem postawimy na inną główną cechę. Wraz z postępami dostajemy dostęp do nowych skórek, czyli wyglądu ścigacza, innym razem jest to zupełnie nowy pojazd. By okryć wszystko nie wystarczy jednokrotnie przejść grę, zwłaszcza, że statki przypisane są do danej części wchodzącej w skład zestawu Omega Collection. Potrzeba naprawdę wielu godzin by garaż wypełnić w całości. Ale czy komuś się śpieszy? Więcej grania = więcej radości i zabawy. Ale czasami też nerwów, w końcu przegranie wyścigu o ułamek sekundy nie jest przyjemne. Co innego wygranie o jedną setną. A w sumie poskramiaczy prędkości mamy aż 46, do wyboru do koloru.
W każdej z trzech dostępnych części mamy różne tryby gry, które dają skrajne doznania. Osobiście nielubiana przeze mnie Strefa to jazda w kółko z coraz większą prędkością. Niby nic, gdyby nie kończąca się od uderzeń w bandy energia statku i jaskrawo agresywna grafika. Za to z drugiej strony jest mój ulubiony Eliminator, totalna walka, gdzie liczą się tylko zniszczenia zadane przeciwnikom. Jest tez klasyczny wyścig, turniej, jazda na czas, czy strzelanina w trybie Detonator. Największe zróżnicowanie pod względem rodzaju rozgrywek jest w WipEout 2048, ale tak naprawdę w żadnej z części gry nie ma czasu i miejsca na nudę. W sumie 8 trybów gry, możliwość jazdy na podzielonym ekranie i multiplayer. Jest w czym wybierać.
Kolejnym ważnym aspektem każdej części wchodzącej w skład zestawu WipEout: Omega Collection jest wszechobecna broń. Dzieli się ona na ofensywną i defensywną, ale do tego znawcy serii zdążyli przywyknąć. Samonamierzająca się rakieta lub zestaw trzech lecących przed siebie, zwykłe i słabe działko, fala wyglądająca jak trzęsienie ziemi i potężna, potrafiąca szybko wykończyć przeciwnika wiązka plazmy. Krzywdę można zrobić na wiele sposobów. Zbierana na trasie broń jest także w zestawach defensywnych, bo prócz osłony czy turbo otrzymujemy stawianą bombę lub zestaw min. Do tego dochodzi szybkie podejmowanie decyzji, celowanie przy kosmicznych prędkościach i mamy WipEouta w pełnej krasie.
Na deser zostawiłem mój wyznacznik tej serii - muzykę. Nigdy nie sądziłem, że coś może przebić genialną ścieżkę dźwiękową z WipEouta 2097. Elektroniczna jatka na lata utwierdziła mnie w jednym z moich muzycznych gustów. I tym razem jest podobnie. Od transowych kawałków, poprzez wbijający się w głowę drum'n'bass, po brudną i agresywną elektronikę. Mamy cały przekrój nowoczesnych brzmień, nastawionych głównie na dynamikę. Prócz całych kawałków jest mnóstwo remiksów, a cały soundtrack to aż 28 w większości fantastycznych kawałków. Jest Black Sun Empire & State of Mind, The Prodigy, Noisia & The Upbeats, The Chemical Brothers, Matrix & Futurebound, Addiktion czy DJ Kentaro. Co jeden to lepszy. Najwyższa półka jeśli chodzi o wybór utworów do gry wyścigowej. Mistrzostwo, które towarzyszy mi nawet, gdy wyłączę konsolę.
Siedzę od 10 minut i zastanawiam się, do czego by się można przyczepić. Oprawa - najwyższy poziom, muzyka - genialna, tryby gry - różnorodne, multi - angażujący, przyjemność płynąca z gry - bliska przedawkowaniu, zawartość WipEout: Omega Collection - pełna i bogata. Studio Clever Beans, które odpowiada za tego remastera, miało dość prostą pracę - przenieść na PlayStation 4 znane z PS3 i PS Vita gry i niczego nie schrzanić. I to się w pełni udało. W cenie oscylującej w okolicach 140 zł dostajemy nie jedną, nie dwie, a trzy wciągające jak bagno gry. Dla fanów serii WipEout pozycja obowiązkowa i to bez wymówek. Dla miłośników wyścigów opcja do bardzo wnikliwego zastanowienia, choć moim zdaniem brać bez zastanowienia. W tym roku lepszych wyścigów nie będzie. Tego jestem absolutnie pewien.
Zobacz także
2017-03-04, godz. 06:00
[04.03.2017] Holy Potatoes! We're in Space?! [Mac]
Holy Potatoes! We're in Space?! Święte Pyry! Jesteśmy w kosmosie? Czy tak zatytułowana gra może być poważna i z sensem? Ziemniaki? W kosmosie? Tak właśnie... Zresztą nie tylko ziemniaki - seler też. Teleportujący się otyły…
» więcej
2017-03-04, godz. 06:00
[04.03.2017] Diluvion [PC]
?Hej! Przyznam się wam, że ostatnio coś nie mam szczęścia do ogrywanych gier. Niemal każda, którą wybieram okazuje się prędzej czy później mniejszą lub większą klapą. Nie wiem, może po prostu mam zbyt wygórowane wymagania..…
» więcej
2017-03-04, godz. 06:00
[04.03.2017] Diluvion [PC]
?Hej! Przyznam się wam, że ostatnio coś nie mam szczęścia do ogrywanych gier. Niemal każda, którą wybieram okazuje się prędzej czy później mniejszą lub większą klapą. Nie wiem, może po prostu mam zbyt wygórowane wymagania..…
» więcej
2017-03-04, godz. 06:00
[04.03.2017] Giermasz #234 - Małe budżety - duże gry...
... czyli po raz kolejny w Giermaszu wypuszczamy się na "niezmierzone wody niezależnego gamedevu", he he. W zalewie gier "indie" niestety jest mnóstwo gier słabych. Ale nie tym razem, w Giermaszu trzy naprawdę mocne tytuły. Po pierwsze…
» więcej
2017-03-04, godz. 06:00
[04.03.2017] Operator numeru alarmowego [PC]
Z symulatorami tak mi po drodze, jak z operą włoską XIX wieku czy obsługą Wielkiego Zderzacza Hadronów. Kompletnie nie moja bajka. Ale jak widać są wyjątki, bo Operator numeru alarmowego - czyli z angielskiego 911 Operator, wpadł…
» więcej
2017-02-25, godz. 07:31
[25.02.2017] Sniper Elite 4 [PS4]
Nie dzieje się nic... Głaskane wiatrem kępy traw kołyszą się w leniwym tańcu. Opalone słońcem malownicze wille, wzdychają otwartymi oknami. Czas faluje w gorącym powietrzu Italii. Leniwą ciszę przerywa szmer przelatującego insekta…
» więcej
2017-02-25, godz. 06:00
[25.02.2017] E.T. dzwoni do domu...
Gdzieś, hen hen, za siedmioma rzekami, za siedmioma rzekami... a dokładnie 39 lat świetlnych stąd naukowcy z NASA odkryli planety na których, kto wie - może są ufoludki... Co z tego wynika, między innymi o tym rozmawiamy z naszym ekspertem…
» więcej
2017-02-25, godz. 06:00
[25.02.2017] Przegląd tygodnia
Kojarzycie może markę Bethesda Game Studios ? Obiły się o uszy takie nazwy jak Skyrim, Wolfenstein albo Fallout? To oni, naprawdę poważny gracz. I właśnie ogłosili, że pracują nad w sumie... siedmioma nowymi grami. Część z nich…
» więcej
2017-02-25, godz. 06:00
[25.02.2017] Realpolitiks [PC]
?Już dawno nie byłem tak podekscytowany, gdy w moje ręce miała trafić nowa gra do recenzji. Ucieszyłem się tym bardziej, że przez kilka następnych dni miałem zagrywać się w zupełnie nową strategię. Strategię, która dopiero…
» więcej
2017-02-25, godz. 06:00
Contra (1988 r.)
20 lutego to ważna data. Właśnie tego dnia w roku 1987 została wydana kultowa strzelanina od Konami - Contra. Gra która podbiła salony gier, a w dalszym czasie opanowała wiele kolejnych platform. Gracz wciela się w muskularnego komandosa…
» więcej