Minęło ponad sześć lat od czasu gdy ostatni raz spotkaliśmy się z detektywem Phelpsem. Sześć długich lat. W świecie gier to cała epoka albo i dwie. Teraz wracamy do Miasta Aniołów z lat 40stych aby ponownie zmierzyć się ze światem zbrodni i korupcji. Czyli tłumacząc z polskiego na nasze - na rynku pojawiło się zremasterowane L.A. Noire. Gra, która w 2011 roku postawiła bardzo wysoko poprzeczkę na półce z nazwą „przygodowe gry detektywistyczne”. Wtedy w Giermaszu opowiadał o niej Andrzej - macie więc link do recenzji oryginału a ja skupię się na tym co się zmieniło.
Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Cenega .
Jak na zremasterowaną wersję przystało L.A. Noire ma podrasowaną grafikę. Lepiej jest w teksturach, światło też bardziej „gra”, rozdzielczość oczywiście mamy że tak powiem współczesną i nie przeszkadzają już nam spadki animacji, które w wersji na Playstation 3 zdarzały się dość często. Ale jeśli spodziewaliście się efektu "wow" to… nic z tych rzeczy. L.A. Noire na PS4 wygląda bardzo wyraźnie na swoje lata. O ile rewelacyjna animacja mimiki twarzy nadal robi wrażenie o tyle już całą resztę ząb czasu nie tylko mocno ugryzł ale chyba i poszarpał nieco przy okazji. Swoją drogą oglądając ponownie mimikę postaci podczas przesłuchań można dojść do smutnego wniosku, że w ciągu tych sześciu lat nikt nie zdołał doścignąć L.A. Noire na tym polu.
W remasterze L.A. Noire oprócz grafiki zmieniła się właściwie tylko jedna sprawa. Cole Phelps przesłuchując podejrzanych zamiast wybierać między prawdą, wątpliwością a kłamstwem wybiera postawę dobrego policjanta, złego policjanta lub oskarżenie przesłuchiwanego. Jest to JAKAŚ zmiana ale czy istotna? Poza tym plusem jest jeszcze dorzucenie w pakiecie wszystkich dodatków, które są naprawdę dobrymi sprawami do rozwiązania. A tak poza tym? Wszystko po staremu. I o ile w przypadku wielu gier mógłby to być zarzut o tyle dla L.A. Noire to komplement. W remasterze udało się nie zepsuć wspaniałej atmosfery połowy lat 40stych i niby rozświetlonego kalifornijskim słońcem ale jednak mrocznego Los Angeles. Nadal mamy do czynienia z niezwykle szerokim wachlarzem wygadanych postaci. Interakcja między bohaterami nadal wciąga. Muzycznie nadal jest świetnie. Wszystkie plusy są dokładnie tam gdzie były.
W dokładnie tym samym miejscu są też wszystkie minusy oryginału. Czyli przede wszystkim zaskakująco wiejący nudą olbrzymi otwarty świat. Banalne momenty żywej akcji gdzie trzeba trochę pobiegać czy sięgnąć po broń lub pięści. Oraz… brak polskiego tłumaczenia. Jak usłyszycie w recenzji starej wersji, wydawca L.A. Noire tłumaczy zakaz tłumaczenia tej gry na języki inne niż niemiecki, hiszpański i kilka innych dbaniem o jakość treści i przekazu. Wszystko jasne ale pomiędzy 2011 a 2017 rokiem powstało świetne polskie tłumaczenie zrobione „charytatywnie” przez pasjonatów. Nie zobaczymy go jednak w remasterze i dla osób z nawet zaawansowaną znajomością angielskiego może to być frustrujący element. Bo kto w obecnych czasach bierze słownik do ręki siedząc przed konsolą? A żargonu w tym czarnym kryminale jest mnóstwo.
Jeśli jednak Wasza znajomość języka pozwoli na zmierzenie się z L.A. Noire to ta gra udowodni wam, że w swojej kategorii NADAL nie ma realnej konkurencji. Przez te wszystkie lata pojawiły się może i gry z lepiej zagospodarowanym otwartym światem, lepszą mechaniką, grafiką itd. Ale nadal nie ma na rynku detektywa, którego codzienna praca na miejscach zbrodni, szukanie poszlak, przesłuchiwanie świadków i rozwiązywanie tych często skomplikowanych zagadek byłoby tak klimatyczne, wymagające i wciągające jak to, czym zajmuje się Cole Phelps.
Zobacz także
2017-12-02, godz. 06:00
[02.12.2017] Sonic Forces [PS4]
Ustalmy na wstępie podstawową rzecz: Sonic Forces to gra dla dzieci. Czy może inaczej - dorosły też oczywiście może "popykać", natomiast dla w miarę rozgarniętego gracza ta produkcja nie stanowi praktycznie żadnego wyzwania i skończy…
» więcej
2017-12-02, godz. 06:00
[02.12.2017] Sonic Forces [PS4]
Ustalmy na wstępie podstawową rzecz: Sonic Forces to gra dla dzieci. Czy może inaczej - dorosły też oczywiście może "popykać", natomiast dla w miarę rozgarniętego gracza ta produkcja nie stanowi praktycznie żadnego wyzwania i skończy…
» więcej
2017-12-02, godz. 06:00
[02.12.2017] Giermasz #273 - Mała chwila oddechu
Łapiemy oddech po bardzo intensywnych tygodniach spędzanych przez całą redakcję Giermaszu na ogrywaniu tegorocznych hitów. Trudno się skarżyć na taki sposób spędzania czasu, ale nawet najwięksi fani gier też muszą sobie zrobić…
» więcej
2017-12-02, godz. 06:00
[02.12.2017] Horizon: Zero Dawn - The Frozen Wilds [PS4]
W pisanej w marcu recenzji mówiłem, że dla mnie Horizon: Zero Dawn to mocny kandydat na najlepszą grę roku. Zdanie to nadal podtrzymuję, zwłaszcza, że jestem świeżo po ograniu znakomitego dodatku - The Frozen Wilds. Nowa marka twórców…
» więcej
2017-12-01, godz. 17:44
GIERMASZ 2017, grudzień
» więcej
2017-12-01, godz. 17:44
[02.12.2017] Smartfony, smartfony
Jak w tytule: dzisiaj w kąciku technologicznym naprawdę sporo informacji na temat rynku "mądrych telefonów" (czy one takie mądre jak się nazywają to osobna sprawa). Nasz technologiczny ekspert Radek Lis mówi między innymi o opatentowanej…
» więcej
2017-11-25, godz. 06:00
[25.11.2017] Star Wars: Battlefront II [PS4]
Nie można było tak od razu? Po pierwszym Star Wars: Battlefront pozostało jakieś uczucie żalu czy niedosytu, a płytę z grą po krótkim czasie od premiery można było kupić za kilka złotych z drugiej ręki. Jak jest z drugą częścią?…
» więcej
2017-11-25, godz. 06:00
[25.11.2017] Fire Emblem Warriors [New 3DS]
Ręka w górę, kto już grał w jakąkolwiek produkcję musou? Ktoś, coś? Są fani na sali? Jeżeli się do nich zaliczacie, to macie kolejną propozycję do biblioteczki gracza. I chyba głównie Wy. Fire Emblem Warriors - z pewnymi modyfikacjami…
» więcej
2017-11-25, godz. 06:00
[25.11.2017] Fire Emblem Warriors [New 3DS]
Ręka w górę, kto już grał w jakąkolwiek produkcję musou? Ktoś, coś? Są fani na sali? Jeżeli się do nich zaliczacie, to macie kolejną propozycję do biblioteczki gracza. I chyba głównie Wy. Fire Emblem Warriors - z pewnymi modyfikacjami…
» więcej
2017-11-25, godz. 06:00
[25.11.2017] Fire Emblem Warriors [New 3DS]
Ręka w górę, kto już grał w jakąkolwiek produkcję musou? Ktoś, coś? Są fani na sali? Jeżeli się do nich zaliczacie, to macie kolejną propozycję do biblioteczki gracza. I chyba głównie Wy. Fire Emblem Warriors - z pewnymi modyfikacjami…
» więcej