Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Cenega.
Dodatek do podstawki nie skupia się na jakiejś wielkiej rozbudowie gameplayu. To raczej rozbudowa świata gry i odświeżony wątek fabularny. Pierwszą główną atrakcją jest oczywiście tytułowa kraina Elsweyr, która jest ojczyzną ukochanej przez praktycznie wszystkich rasy Khajiitów. Drugim zaś nowa klasa - Nekromanta. Podobnie jak w przypadku innych profesji z ESO, także tutaj tak naprawdę to my decydujemy, w którą stronę chcielibyśmy ukierunkować naszego bohatera. Role są trzy - DD, czyli zadający obrażenia, tank, który ściąga na siebie uwagę wrogów oraz healer, który - bez zaskoczenia - leczy całą drużynę.
Główna oś fabularna dodatku obraca się wokół powrotu smoków do tytułowej krainy. Intryg i zwrotów akcji jest tu całkiem sporo i śledzi się to z zaangażowaniem. Wizytówką dodatku Elsweyr są wprowadzone do gry smoki. Grałem w Skyrima i to właśnie je wspominam najlepiej. Walki ze smokami zawsze powodowały, że emocjonowałem się nimi długo przed i długo po pojedynku. W wersji Online The Elder Scrolls wygląda to tak, że na naszej mapie pokazuje się ikona smoka. Wówczas możemy podbiec do przeciwnika i zainicjować walkę. Moja pierwsza walka z gadem wyglądała tak, że podbiegło do niego sporo innych graczy. Cała walka wyglądała dość widowiskowo z czego bardzo się ucieszyłem.
Co mnie zaskoczyło - każda linia dialogowa ma podkład głosowy. To bardzo urozmaica rozgrywkę i sprawia, że chce wam się rozmawiać z kolejnymi NPC'tami.
Jak to jednak bywa w grach online zdarzają się błędy. Raz nie mogłem dokończyć misji, ponieważ nie mogłem porozmawiać z gościem a było to wymagane. Wiadomo, takie rzeczy się zdarzają w grach online i tak już chyba musi być. Elsweyr to trzeci po Morrowind i Summerset dodatek do Elder Scrolls Online. Jeżeli nie spróbowaliście jeszcze klimatu świata Tamriel a jesteście fanami gier RPG lub MMORPG to jest to absolutnie pozycja obowiązkowa.
Zobacz także
2019-10-11, godz. 20:28
GIERMASZ 2019, październik
» więcej
2019-10-11, godz. 20:28
[12.10.2019] Nowa generacja
Jeszcze rok do premiery nowej konsoli - a jednak po oficjalnych zapowiedziach czas jakby nagle przyspieszył (i zwolnił równocześnie, jeżeli myśleliście, że będzie wcześniej). Przyspieszył, bo już ruszyła lawina spekulacji, co…
» więcej
2019-10-11, godz. 12:42
[12.10.2019] Nowy "plej"
Koniec plotek, wiadomo oficjalnie co od dawna było wiadomo nieoficjalnie - czyli że na następne święta Bożego Narodzenia dostaniemy nowego "Pleja". Chociaż nasz technologiczny ekspert Radek Lis z graniem jest nieco na bakier, to może…
» więcej
2019-10-11, godz. 12:41
GIERMASZ 2019, październik
» więcej
2019-10-05, godz. 10:35
ARCHIWUM 2019, wrzesień
» więcej
2019-10-05, godz. 10:34
ARCHIWUM 2019, sierpień
» więcej
2019-10-05, godz. 10:25
[05.10.2019] Giermasz #366 - Odgrzane, a smaczne
W świecie hardkorowych graczy sprawa remasterów budzi mieszane uczucia (nie mylić z remake, gdy starą grę "przepisuje się" na nowo) - a że zamiast robić coś nowego to wydawcy "golą graczy", a że ile można odświeżać stare gry…
» więcej
2019-10-05, godz. 06:00
Catherine: Full Body [PS4]
Nie przez przypadek (w wersji audio tej recenzji), jako pierwszy usłyszeliście głos japońskiej wersji głównego bohatera tej gry. To jedno z ulepszeń tego remastera produkcji z 2011 roku. Catherine: Full Body poprawia też graficzne…
» więcej
2019-10-05, godz. 06:00
Catherine: Full Body [PS4]
Nie przez przypadek (w wersji audio tej recenzji), jako pierwszy usłyszeliście głos japońskiej wersji głównego bohatera tej gry. To jedno z ulepszeń tego remastera produkcji z 2011 roku. Catherine: Full Body poprawia też graficzne…
» więcej
2019-10-05, godz. 06:00
Ni no Kuni: Wrath of the White Witch Remastered [PS4]
Magia wróciła. Zresztą, tej gry owa magia nigdy nie opuściła. Na poprzedniej generacji konsol była jedną z najlepszych w gatunku i wydana na obecne sprzęty niezmiennie taką pozostaje. Ba, w mojej ocenie, to w ogóle absolutna czołówka…
» więcej