Chyba każdy w pewnym momencie swojego życia marzy o rozkręceniu własnego biznesu. Wizja odniesienia sukcesu, budowy własnego imperium i zarobienia niemałych pieniędzy spędza sen z powiek naprawdę wielu z nas - a ja, nie jestem tutaj wyjątkiem. I wcale nie chodzi tu o zostanie z miejsca drugim Billem Gatesem czy Jeffem Bezosem, a o stworzenie małej firmy, z której po prostu można być dumnym! I tu z pomocą przychodzi nam gra Cook, Serve, Delicious! 3?!, w której to wcielamy się w kucharza, który postanawia powalczyć o klientów na jakże trudnym, gastronomicznym rynku. Ale tym razem nie będzie to żadna mała i przytulna włoska restauracja, pub, czy amerykańska knajpa, a prawdziwy mobilny fast food! Czas więc najwyższy przygotować naszego food trucka do długiej, oj długiej drogi. Zapnijcie pasy, bo to będzie prawdziwa jazda bez trzymanki!
Grę do recenzji dostaliśmy od internetowego sklepu GOG.com
Tempo, tempo, tempo - te słowa chyba najlepiej opisują to co czeka nas w Cook, Serve, Delicious! 3?!. Gastronomia to naprawdę trudny rynek, a fast food, jak sama nazwa wskazuje, musi trafić do naszych klientów jak najszybciej, więc na realizację konkretnych zamówień mamy tu naprawdę niewiele czasu. Jakby tego było mało, nasza mała ciężarówka nie lubi stać zbyt długo w jednym i tym samym miejscu, więc przez cały dzień pracy z prędkością błyskawicy podróżujemy tu od punktu „A” do punktu „B”, niemal po całym mieście i wszystkich jego dzielnicach, gdzie czekają na nas wygłodniali klienci.
W międzyczasie mamy dosłownie kilka minut na przygotowanie frytek, bajgli, kurczaków, ciast i wszystkiego tego, co można momentalnie spałaszować wprost na zatłoczonym parkingu, czy też wąskim chodniku w sercu metropolii. A właśnie co do samych frykasów, które serwujemy prosto z naszej mobilnej restauracji, to wybór ich jest tutaj ogromny. A przygotowanie każdego z nich, w zależności od złożoności przepisu, zajmuje mniej lub zdecydowanie więcej czasu. Przykładowo, usmażenie frytek wymaga od nas obrania i pokrojenia ziemniaków, wrzucenia ich na rozgrzany olej, usmażenia, a następnie jeszcze gorących i chrupiących, wydania ich naszym klientom. Banał!
Sprawa zaczyna się jednak komplikować z biegiem czasu i postępu fabuły, kiedy to w nasze ręce trafiają coraz to trudniejsze i bardziej rozbudowane przepisy. Przygotowanie potraw zaczyna już zajmować naprawdę sporo czasu i wymaga skupienia, bo o pomyłkę w wyborze niezbędnych produktów nie trudno. Z punktu widzenia samego gracza przyrządzenie odpowiedniego dania wymaga klikania, zgodnie z zapisaną kolejnością, konkretnych klawiszy odpowiadających poszczególnym składnikom, pilnowania upływającego czasu gotowania, czy pieczenia, a następnie wydania jeszcze ciepłych frykasów głodnym amatorom foodtruckowego jedzenia. Przygotujcie się też na recenzje Waszej kuchni, bo Cook, Serve, Delicious! 3?! ocenia tu niemal wszystko. Od jakości wykonanego dania, po czas jaki upłynął od zamówienia do jego serwowania. A od tego w prostej linii zależy ocena naszej pracy i dalszy sukces na tym gastronomicznym rynku.
Niestety gra bardzo szybko zaczyna się nudzić. Z takich nowinek, umilających nam rozgrywkę można tu zaliczyć jedynie nowe przepisy, które trafiają do naszego menu. Poza tym gra nie zmienia swojego tempa, nie zaskakuje, staje się straszliwie powtarzalna, a każdą kolejną czynność wykonuje się tu niemal mechanicznie.
Na plus - na pewno dynamika rozgrywki, wszystko dzieje się tu w mgnieniu oka, ma się wręcz wrażenie, że wiecznie jesteśmy tutaj ze wszystkim spóźnieni. Wprowadza to taką fajną nutkę rywalizacji z samym sobą i naprawdę potrafi wkurzyć, gdy ponownie w złej kolejności dodaliśmy składniki do kolejnej już lasagni, a głodni klienci zaczynają się już niecierpliwić. Trudno jednak nie odnieść wrażenia, że po pierwszej godzinie gry widzieliśmy tu już wszystko i od teraz czeka nas kolejne 19 niemal identycznych. Cook, Serve, Delicious! 3?! bliżej raczej tytułom wydawanym na telefony komórkowe, czy tablety, niż grom stricte pecetowym. Zaryzykuję nawet opinię, że sprawdziłaby się ona świetnie jako jeden z wielu takich „czasoumilaczy” wbudowanych w popularne portale społecznościowe.
Summa summarum Cook, Serve, Delicious! 3?! to gra raczej jedynie dla fanów point and clicków, których nie interesuje za bardo sama rozgrywka czy fabuła, a chcą w jakiś sposób po prostu zabić nudę. Mnie osobiście ten tytuł nie porwał, czas więc najwyższy na to, aby odstawić już zmęczonego food trucka do podziemnego garażu i pomyśleć nad nowym biznesplanem. Cześć!
Zobacz także
2018-11-10, godz. 06:00
[10.11.2018] Luigis Mansion [3DS]
Zaciąłem się niemal na samym początku: - Co tu trzeba zrobić? - miotałem się bezładnie wciskając wszystkie przyciski konsolki... Olśnienie przyszło dosłownie kilka sekund później: no tak, przecież to gra przygotowana jeszcze…
» więcej
2018-11-10, godz. 06:00
[10.11.2018] Luigis Mansion [3DS]
Zaciąłem się niemal na samym początku: - Co tu trzeba zrobić? - miotałem się bezładnie wciskając wszystkie przyciski konsolki... Olśnienie przyszło dosłownie kilka sekund później: no tak, przecież to gra przygotowana jeszcze…
» więcej
2018-11-10, godz. 06:00
[10.11.2018] Red Dead Redemption II [PS4]
Jak recenzować grę, która nie jest bliska ideału, bo nim po prostu jest. Jak mówić o produkcji, na którą nie czekali wszyscy gracze, a cały bez wyjątków świat. Co napisać o tytule, który jest najlepszą grą tej generacji konsol…
» więcej
2018-11-10, godz. 06:00
[10.11.2018] Luigis Mansion [3DS]
Zaciąłem się niemal na samym początku: - Co tu trzeba zrobić? - miotałem się bezładnie wciskając wszystkie przyciski konsolki... Olśnienie przyszło dosłownie kilka sekund później: no tak, przecież to gra przygotowana jeszcze…
» więcej
2018-11-10, godz. 06:00
[10.11.2018] Call of Cthulhu: The Official Video Game [PS4]
Jestem "w gazie", jeśli chodzi o takie produkcje. Tak się złożyło, że zanim Andrzej wręczył mi kod do pobrania Zewu Cthulhu akurat czytałem (wciąż zresztą czytam) zbiór opowiadań Lovecrafta. To właśnie na podstawie prozy tego…
» więcej
2018-11-10, godz. 06:00
[10.11.2018] Call of Cthulhu: The Official Video Game [PS4]
Jestem "w gazie", jeśli chodzi o takie produkcje. Tak się złożyło, że zanim Andrzej wręczył mi kod do pobrania Zewu Cthulhu akurat czytałem (wciąż zresztą czytam) zbiór opowiadań Lovecrafta. To właśnie na podstawie prozy tego…
» więcej
2018-11-10, godz. 06:00
[10.11.2018] Red Dead Redemption II [PS4]
Jak recenzować grę, która nie jest bliska ideału, bo nim po prostu jest. Jak mówić o produkcji, na którą nie czekali wszyscy gracze, a cały bez wyjątków świat. Co napisać o tytule, który jest najlepszą grą tej generacji konsol…
» więcej
2018-11-09, godz. 10:05
[10.11.2018] Poskładani
Najwięksi giganci branży co i rusz próbują lansować pomysły, które "mają zmienić nasze życie". No cóż - taka robota, nie zawsze, ale co jakiś czas trafią jednak w powszechne gusta. Czy tak będzie ze... składanym smartfonem?…
» więcej
2018-11-03, godz. 06:00
[03.11.2018] Giermasz #320 - Strzały w "dziesiątkę"
Aż chce się zacytować klasyczny tekst, klasycznej piosenki, klasycznego już Kazika: "stało się, stało się, to co miało się stać" - czyli jesteśmy po premierze Red Dead Redeption 2 i zgodnie z oczekiwaniami "dychy" lecą jak z rogu…
» więcej
2018-11-03, godz. 06:00
[03.11.2018 Red Dead Redemption 2 [PS4] - PIERWSZE WRAŻENIA
Kowbojska historia dostarczona przez Mistrzów z Rockstar podbija listy sprzedaży i serca recenzentów. Z drugiej strony - to chyba właściwie żadne zaskoczenie, prawda? Tak jak oczekiwania były przeogromne, tak większość branży premiery…
» więcej