Komunikacja miejska - opóźniona. W powietrzu zdecydowanie zbyt wiele smogu, drogi dziurawe, a w okolicy zbyt mało miejsc do rekreacji. Chyba każdy z nas ma swoją własną wizję tego, jak powinno wyglądać jego najbliższe otoczenie. Do tej pory mogliśmy jedynie sobie trochę ponarzekać, ale tym razem będzie nieco inaczej. Planowanie przestrzeni pod nowe, wielkie osiedla, wytyczanie nowych dróg, budowa parków, przystanków komunikacji miejskiej, czy wreszcie ustalanie podatków i walka o dosłownie każdy grosz - zarządzanie miastem z fotela burmistrza, czy prezydenta, to naprawdę skomplikowane zadanie, ale nie ma chyba nic przyjemniejszego niż obserwowanie, jak nasza maleńka początkowo wioska, przeradza się w nieduże miasteczko, by kiedyś, gdzieś daleko w przyszłości stać się prawdziwą, tętniącą życiem i nigdy nie zasypiającą metropolią.
Grę do recenzji dostaliśmy od internetowego sklepu GOG.com
Udowodnię Wam jednak, że funkcja włodarza miasta nie należy do tych z kategorii najspokojniejszych pod słońcem. Dziś mam coś dla fanów prawdziwych city-builderów, którzy plany swoich miast mają dosłownie w małym paluszku, czyli grę Smart City Plan. Pozwólcie więc, że oprowadzę Was po mojej wersji wirtualnego Szczecina.
Nasza przygoda zaczyna się tu na niewielkiej i totalnie pustej mapie. To od nas zależy, które miejsce stanie się zalążkiem naszej przyszłej, ogromnej metropolii. Wytyczamy więc pierwszą ulicę, planujemy miejsca, w których w przyszłości wybudują się, a następnie wprowadzą pierwsi mieszkańcy, dbamy o handel, przemysł i tak dalej i tak dalej.
Pierwsze zderzenie z idylliczną rzeczywistością przychodzi tu jednak bardzo szybko. No tak, zapomnieliśmy o prądzie! Przecież to wydaje się takie oczywiste, bez energii nie ruszą wodociągi, nie będzie też możliwości, by odebrać od mieszkańców produkowane śmieci, a handlarze nie uruchomią nawet kas. No cóż, mały falstart nikomu jeszcze krzywdy nie zrobił, ale szybko okazuje się, że koszt budowy nowej elektrowni dosłownie powala, wpadamy więc w pierwsze pożyczki, ale przynajmniej na ulicach nie jest już tak przeraźliwie ciemno.
Bardzo szybko okazuje się również, że oprócz zapewnienia miastu dostępu do energii elektrycznej i wizji stworzenia kolejnego wielkiego blackoutu, zapomnieliśmy także o systemie odprowadzania ścieków, który pospiesznie stawiamy zbyt blisko miejskich studni, co w ekspresowym tempie skutkuje zatruciem całej wody. Katastrofa! No ale z biegiem czasu powoli udaje nam się w końcu wyjść na prostą. Gdy jednak wydaje się, że nic nie może nas już zaskoczyć, a nasza mieścina puchnie niczym dobre, drożdżowe ciasto, Smart City Plan ma dla nas cały, kolejny pakiet, mniejszych bądź większych pożarów do ugaszenia. I wydawałoby się, że może to niezwykle irytować, jednak jest zupełnie odwrotnie! To jest właśnie całe piękno tej produkcji, które sprawia, że gry z tego gatunku naprawdę się nie nudzą (chociaż potrafią naprawdę napsuć krwi). Smart City Plan uczy nas pokory i jednocześnie bardzo szybko uświadamia, że nasza podzielność uwagi i umiejętności zarządzania są jednak mocno ograniczone.
No dobra, pogadaliśmy nieco o tym czym jest Smart City Plan, teraz pora na trochę „technikaliów”. To na pewno nie jest gra dla wszystkich. Jeśli chodzi o mechanikę, ale także i sferę wizualną, tytuł bazuje nieco na kultowym i bardzo wiekowym już SimCity 2000. Żebyśmy się dobrze zrozumieli, mam tu na myśli fakt, że gra dosłownie wygląda jak żywcem wyciągnięta z lat 90. Niewiele jest już dziś takich tytułów na rynku.
Mapę naszego miasta obserwujemy tu w rzucie izometrycznym, a oczy cieszy pikselowa, leciwa grafika. Menu wygląda jakby było skonstruowane pod Windows 3.11, a samej grze bliżej jest dzisiejszym tytułom przeglądarkowym, w które możecie pograć bezpośrednio przez aplikację Facebooka, niż do pełnoprawnej, pecetowej strategii. Dodajcie do tego dość monotonną i usypiającą muzykę, brak przerywników, fabuły i ciągłego prowadzenia za rączkę. Jesteście tylko Wy i Wasze mniejsze bądź większe burmistrzowskie umiejętności. Ale właśnie o to tutaj chodzi i to jest w tym wszystkim najpiękniejsze!
Podsumowując, w Smart City Plan bawiłem się naprawdę dobrze. Wróciły stare wspomnienia i odżyły dawne emocje. Gra zabiera nas w taką nietypową podróż do lat 90. i chociaż zdaję sobie sprawę z tego, że dla wielu, szczególnie młodych graczy, ten typ rozgrywki, jak i sama grafika, mogą być nie do zaakceptowania, to jednak ten tytuł ma w sobie coś, czym absolutnie bije na głowę wszystkie nowe produkcje z tego gatunku. To grywalność, niczym nie zmącona radość z gry, prostota interfejsu i łatwa do zrozumienia mechanika.
Smart City Plan nie próbuje na siłę przekonać Cię do rozgrywki - co prawda z początkującymi graczami obchodzi się dosyć szorstko, ale daje też przeogromną frajdę jeśli tylko dacie się wciągnąć w jego meandry. Ja jako prezydent mojej mieściny, czy też wirtualnego Szczecina, bawiłem się wybornie i Wam też polecam sprawdzić się na tym stanowisku - chociażby tylko po to, żeby przekonać się na własnej skórze jak ciężka jest to robota, by móc bardziej „przychylnym okiem” spojrzeć potem na osoby, dla których zarządzanie naszymi małymi ojczyznami to chleb powszedni. Cześć!
Zobacz także
2019-11-23, godz. 06:00
Terminator: Resistance [PS4]
Wątpliwej jakości gry w uniwersum Terminatora to norma. Wraz z premierą kinowego filmu Terminator: Mroczne przeznaczenie, który nie porwał krytyków a fani są podzieleni, do sklepów trafiła produkcja polskiego studia Teyon. Ich poprzednią…
» więcej
2019-11-23, godz. 06:00
Shenmue III [PS4]
Shenmue III jest kontynuacją serii japońskich gier RPG akcji. Swój początek miały jeszcze w 1999 roku na konsolach Dreamcast. Kto pamięta ręka do góry! Seria czekała 14 lat na to, żeby doczekać się swojej kontynuacji. Ostatecznie…
» więcej
2019-11-23, godz. 06:00
[22.11.2019] Falstart
Idea jest - w teorii - bardzo kusząca: nie musisz mieć super-komputera do gier czy konsoli, tylko kupujesz urządzenie, które transmituje obraz generowany przez serwer. Dzięki czemu grasz w świetne produkcje w mega jakości. Sęk w tym…
» więcej
2019-11-23, godz. 06:00
[23.11.2019] Giermasz #373 - Giermasz ciężkiego kalibru
Jedna wizyta w odległej galaktyce, dwie wizje zniszczonego apokalipsą świata i japońska opowieść o zemście - w tym Giermaszu cztery recenzje i cztery rekomendacje. Andrzej Kutys podkreśla, że Star Wars Jedi: Upadły Zakon to doskonała…
» więcej
2019-11-23, godz. 06:00
[23.11.2019] Ścisła czołówka
Chociaż polskie gry wyraźnie zaznaczyły już swoją obecność w świadomości graczy na całym świecie, to wciąż jednak informacja o tym, jak widzą nasze produkcje w czołówce branży sprawia sporą przyjemność. Oto, jak opowiada…
» więcej
2019-11-16, godz. 06:00
Luigi's Mansion 3 [Switch]
Kim jest Luigi? - zapytał mój 9-letni syn. To ten zielony i mniej znany brat Mario. W sumie tak postrzega go świat, bo olbrzymia większość gier Nintendo traktuje o czerwonym hydrauliku. Tymczasem wyższy i szczuplejszy brat doczekał…
» więcej
2019-11-16, godz. 06:00
Football Manager 2020 [PC]
Wypasiony zespół z kilkunastoma zerami na koncie, czy biedniejszy klub z mało znaczącej ligi? Ja wybrałem Pogoń Szczecin. I sami sklasyfikujcie, w której grupie jest drużyna ze stolicy Pomorza Zachodniego - w tym przypadku zadecydował…
» więcej
2019-11-16, godz. 06:00
Just Dance 2020 [PS4]
Hej! Czas najwyższy ruszyć się trochę sprzed komputera, wypuścić pada z rąk i odłożyć telefon na bok. Czas na małe, taneczne „kardio”! Dziś mam dla Was coś, co rozrusza każdą, nawet najbardziej drętwą imprezę. Do sklepów…
» więcej
2019-11-16, godz. 06:00
Wiedźmin III: Dziki Gon [Switch]
W pewnym momencie to funkcjonowało nawet jako branżowy żart: "Wiedźmin III: Dziki Gon na Switcha, ale to zabawne, hehe". Aż wreszcie "piekło zamarzło" i ta wspaniała gra , bardzo przecież duża produkcja, niedawno trafiła na przenośną…
» więcej
2019-11-16, godz. 06:00
Wiedźmin III: Dziki Gon [Switch]
W pewnym momencie to funkcjonowało nawet jako branżowy żart: "Wiedźmin III: Dziki Gon na Switcha, ale to zabawne, hehe". Aż wreszcie "piekło zamarzło" i ta wspaniała gra , bardzo przecież duża produkcja, niedawno trafiła na przenośną…
» więcej