Extra Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Extra Giermasz
Farenheit [2005 r.]
Farenheit [2005 r.]
Wizja tajemniczej postaci w mroku, pośród świec, nagły ból głowy i utrata świadomości - a gdy nasz bohater ją odsyskuje, z przerażeniem rozgląda się po obskurnej toalecie jakiegoś baru. Właśnie zabił przypadkowego człowieka, zakrwawiony nóż cały czas trzyma w ręce. Za chwilę do toalety wejdzie gliniarz, który kończył posiłek przy kontuarze. Trzeba stąd szybko uciekać!

Tak zaczyna się wydana w 2005 roku gra Fahrenheit. W pokrytym śniegiem Nowym Jorku z niewiadomych przyczyn giną ludzie, właśnie w taki dziwny, irracjonalny sposób. I, oczywiście już się domyślacie, to tym, którzy zagrają w Fahrenheit przyjdzie rozwiązać tę mroczną tajemnicę. A przyjdzie się nam też wcielić w kilka postaci, nie tylko przypadkowego zabójcy, ale i detektywów prowadzących śledztwo czy innych osób.

Formalnie to gra przygodowa z mechaniką "wskaż i kliknij". Czyli szukaliśmy przedmiotów w lokacjach, żeby ich użyć w odpowiedni sposób czy w odpowiednim miejscu. Często rozmawialiśmy z napotykanymi postaciami. Plus elementy zręcznościowe. Ale Fahrenheit miało coś, czego inne gry gatunku nie miały - miało filmowość. Akcję widzieliśmy na przykład na podzielonym ekranie: wracając do wspomnianego wstępu - gdy na jednej części śledziliśmy naszą ucieczkę z miejsca zbrodni, a na drugim ekranie policjant znajdował ciało...

Zresztą, ową filmowość twórca tej gry kilka lat później wyniósł na nowy poziom w wielce chwalonym Heavy Rain. To David Cage i jego studio Quantic Dream, właśnie Farenheitem stawiające duży krok w ewolucji gatunku przygodówek. Czy Farenheit broni się po 17 latach od wydania? Możecie sprawdzić sami, bo w 2015 roku doczekał się remastera z dopiskiem Indigo Prophecy.

Zobacz także

2022-09-03, godz. 06:00 Cult of the Lamb [PlayStation 5] Z owieczką zaprzyjaźniliśmy się bardzo szybko - właściwie od razu gdy odpaliłem Cult of the Lamb, to wszystkie elementy wskoczyły na właściwe miejsce. Po pierwsze, bardzo lubię taką grafikę, wyglądającą niczym ożywiona ilustracja… » więcej 2022-09-03, godz. 06:00 Midnight Fight Express [Xbox Series X] Czasami bawiąc się grą mam wrażenie, że jednak PEGI 18, czyli oznaczenie określające minimalny wiek, to jednak za mało. Tak jest też i z polskim Midnight Fight Express, pozycji bardzo fajnej, wciągającej, ale wyjątkowo brutalnej… » więcej 2022-09-03, godz. 06:00 Cult of the Lamb [PlayStation 5] Z owieczką zaprzyjaźniliśmy się bardzo szybko - właściwie od razu gdy odpaliłem Cult of the Lamb, to wszystkie elementy wskoczyły na właściwe miejsce. Po pierwsze, bardzo lubię taką grafikę, wyglądającą niczym ożywiona ilustracja… » więcej 2022-09-03, godz. 06:00 Midnight Fight Express [Xbox Series X] Czasami bawiąc się grą mam wrażenie, że jednak PEGI 18, czyli oznaczenie określające minimalny wiek, to jednak za mało. Tak jest też i z polskim Midnight Fight Express, pozycji bardzo fajnej, wciągającej, ale wyjątkowo brutalnej… » więcej 2022-09-03, godz. 06:00 [03.09.2022] Giermasz #514 - Niech żyją indyki! Dwie gry w rzucie izometrycznym - dwie produkcje niezależne, choć wspierane przez znaczących na tym rynku wydawców - i dwa bardzo dobre tytuły, gorąco polecane przez recenzentów Giermaszu. Zaczynamy od polskiego Midnight Fight Express… » więcej 2022-09-02, godz. 18:00 GIERMASZ 2022, wrzesień » więcej 2022-09-02, godz. 18:00 [03.09.2022] Na giętko W technologicznym biznesie producenci cały czas starają się zaskakiwać konsumentów - tym razem udało się to jednej z korporacji, która pokazała giętki monitor komputerowy. Jak to możliwe, dyskutujemy z naszym technologicznym ekspertem… » więcej 2022-08-27, godz. 18:00 GIERMASZ 2022, sierpień » więcej 2022-08-27, godz. 18:00 [27.08.2022] Polskie gry na Gamescom 2022 Na tegorocznych targach w Kolonii pojawiło się - tradycyjnie - sporo polskich akcentów i kilka tytułów, jak nam się wydaje, zaznaczyło się w świadomości graczy z całego świata. Na czym oczywiście wszystkim zależy. Michał Król… » więcej
106107108109110111112