Kod do recenzji otrzymaliśmy od wydawcy QUByte Interactive.
W skład tego zestawu wchodzą cztery gry, choć tak naprawdę to trzy, a ta jedna dodatkowa jest z małym bonusem - zaraz wszystko wyjaśnię. Pierwszą pozycją jest Top Racer z 1992 roku - cztery samochody do wyboru, 32 trasy, odpalone nitro i jazda z pedałem wciśniętym w podłogę. Kolejna to Top Racer 2, która wyszła rok później (a finalnie trafiła także na konsolę Sega Mega Drive oraz komputery Amiga i Amiga CD32. Ta odsłona oferuje 64 trasy, zniszczenia auta, zbieranie zasobów, udoskonalanie silnika i zmianę opon w zależności od pogody. Trzecia część wyszła w 1995 roku. Na potrzeby tej składanki zmieniono jej tytuł z Top Gear 3000 na Top Racer 3000 i jest największą zmianą w serii. Przenosimy sie tysiące lat w przyszłość, jazda futurystycznymi samochodami, 47 tras na różnych planetach, masa usprawnień pojazdów czy nawet nazwijmy to umownie broń - skok nad innymi autami czy magnes spowalniający przeciwników. Ostatnią dostępną w zestawie pozycją jest Top Racer Crossroads, którą twórcy nazwali nową grą, a to tak naprawdę jedynka z czterema nowymi pojazdami. Nazwanie tego nową grą to jednak spore nadużycie.
Arcade'owe wyścigi z lat 90. były specyficzne i Top Racer Collection od tego nie odbiega. Pikselowa grafika, wypadanie z zakrętów, przeciwnicy cały czas zajeżdżający drogę i ten przeklęty handicap. Co dziwne, nawet grając w pojedynkę ekran prezentuje dwóch zawodników, z tym, że drugim graczem kieruje konsola. W wyścigach uczestniczy jednak 20 zawodników i przebicie się na szczyt często wymaga szczęścia a nie tylko umiejętności. Choć przyznaję, że strategia tez jest ważna, bo w zależności od wybranego pojazdu trzeba uwzględniać m.in. tankowanie czy dostępność nitro. Gra się topornie, ale to nie wada, tylko tak wyglądały kiedyś ścigałki. To walka o przetrwanie, a nie spokojna jazda do mety.
Są oczywiście różnego rodzaju filtry obrazu przypominające erę 16-bitów, można zwiększyć ekran, by trasa była większa, choć ostatnia opcja rozciągnięcia obrazu na całość telewizora to żart. Wszystko jest wtedy karykaturalnie płaskie i wygląda po prostu fatalnie. Twórcy wprowadzili nowy interfejs, rozgrywka jest urozmaicona, ale jednak daleko jakościowo jest tym grom do takich klasyków jak seria Lotus czy Jaguar XJ220. Przyznaję, że w wymienione tytuły grałem na mojej ukochanej Amidze, która jednak graficznie była lata świetlne przed SNES-em. Podobnie jest z dźwiękiem, gdyż tu jest to klasyczna popiskująca muzyka, która w niektórych momentach potrafi irytować.
Top Racer Collection to teoretycznie cztery gry, ponad 140 tras na świecie i we wszechświecie, są tryby jazdy na czas, możliwość stworzenia własnego pucharu czy nawet zabawa online. Jednak ta magia już przeminęła i nawet ja, osoba wychowana na grach z lat 90., nie widzę w tym tytule jakiegoś potencjału. Pograłem, skończyłem, zapomnę. Szkoda, że twórcy nie poszli jednak drogą np. Horizon Chase Turbo, czyli stworzenia zupełnie nowej gry, na staroszkolnych zasadach, ale z nowoczesną oprawą i rozwiązaniami. A tak Top Racer Collection pozostaje po prostu przeciętną ścigałką, w której ciężko zakochać się nawet koneserom. Może maniacy coś w tym zobaczą, ja niestety szybko się znudziłem. Ocena: 6/10.
Zobacz także
2024-04-27, godz. 06:00
House Flipper 2 [PlayStation 5]
Polskie studio Frozen District powróciło z kontynuacją swojego gigantycznego hitu, na który kazali nam czekać blisko 6 lat. Ale było warto. Po raz drugi wcieliłem się w inwestora-budowlańca i wsiąkłem na wiele godzin. House Flipper…
» więcej
2024-04-20, godz. 16:29
[20.04.2024] Wywiad - Bartek Gajewski, założyciel i szef studia Jutsu Games
Jutsu Games to nieliczny przypadek w Polsce, gdzie praktycznie każda stworzona przez nich gra to był sukces. Stoi za tym m.in. Bartek Gajewski , który lata temu założył to studio, jest jego szefem, ale też poszedł kilka kroków dalej…
» więcej
2024-04-20, godz. 16:13
Infection Free Zone [wczesny dostęp PC]
Od niepamiętnych czasów zombiaki były jednymi z ulubionych worków treningowych graczy na całym świecie. Wymyślamy wirusa czy bakterię, infekujemy kilka osobników i mamy naszych antagonistów. Nieumarli byli wykorzystywani w grach…
» więcej
2024-04-20, godz. 16:13
Infection Free Zone [wczesny dostęp PC]
Od niepamiętnych czasów zombiaki były jednymi z ulubionych worków treningowych graczy na całym świecie. Wymyślamy wirusa czy bakterię, infekujemy kilka osobników i mamy naszych antagonistów. Nieumarli byli wykorzystywani w grach…
» więcej
2024-04-20, godz. 16:09
Infection Free Zone [wczesny dostęp PC]
Od niepamiętnych czasów zombiaki były jednymi z ulubionych worków treningowych graczy na całym świecie. Wymyślamy wirusa czy bakterię, infekujemy kilka osobników i mamy naszych antagonistów. Nieumarli byli wykorzystywani w grach…
» więcej
2024-04-20, godz. 16:03
Rise of the Ronin [PlayStation 5]
Sprawa jest prosta jak miecz. Choć tu mamy do czynienia z zakrzywionym, bo japońskim. I do miecza się wszsytko sprowadza, a także włóczni, bagnetu, rewolweru i łuku. I wielu innych. To dlatego, że Rise of the Ronin sprowadza się właściwie…
» więcej
2024-04-20, godz. 16:03
Rise of the Ronin [PlayStation 5]
Sprawa jest prosta jak miecz. Choć tu mamy do czynienia z zakrzywionym, bo japońskim. I do miecza się wszsytko sprowadza, a także włóczni, bagnetu, rewolweru i łuku. I wielu innych. To dlatego, że Rise of the Ronin sprowadza się właściwie…
» więcej
2024-04-20, godz. 15:59
Rise of the Ronin [PlayStation 5]
Sprawa jest prosta jak miecz. Choć tu mamy do czynienia z zakrzywionym, bo japońskim. I do miecza się wszsytko sprowadza, a także włóczni, bagnetu, rewolweru i łuku. I wielu innych. To dlatego, że Rise of the Ronin sprowadza się właściwie…
» więcej
2024-04-20, godz. 15:54
Banishers: Ghosts of New Eden [Xbox Series X]
Z uwagi na zatrzęsienie gier do recenzji, Banishers: Ghosts of New Eden musiało poczekać na swoją kolej. I okazało się, że ten akcyjniak z elementami RPG jest jednym z moich większych pozytywnych zaskoczeń tego roku. Oczekiwania nie…
» więcej
2024-04-20, godz. 15:54
Banishers: Ghosts of New Eden [Xbox Series X]
Z uwagi na zatrzęsienie gier do recenzji, Banishers: Ghosts of New Eden musiało poczekać na swoją kolej. I okazało się, że ten akcyjniak z elementami RPG jest jednym z moich większych pozytywnych zaskoczeń tego roku. Oczekiwania nie…
» więcej