25 marca kręgi niezależne na Białorusi świętują rocznicę ogłoszenia w 1918 r. Białoruskiej Republiki Ludowej. Białoruskie środowiska narodowe próbowały wówczas wykorzystać słabość i zamęt w Rosji, by utworzyć własne państwo na terenach okupowanych przez Niemcy. Opozycja uważa tamtą republikę za początek białoruskiej państwowości. Tymczasem przeprowadzenie referendum dotyczącego rozwiązania państwa związkowego Białorusi i Rosji, zaproponowała opozycyjna deputowana do parlamentu Hanna Kanapacka. Z drugiej strony - Białoruś otrzymała od Rosji propozycję pogłębienia integracji w ramach państwa związkowego – poinformował szef białoruskiego MSZ Uładzimir Makiej. Zapewnił, że nie chodzi tu o zjednoczenie obu państw.

Węgierski Fidesz zawieszony w prawach członkowskich w Europejskiej Partii Ludowej - zdecydowało zgromadzenie polityczne EPL. Premier Viktor Orban zaakceptował tę decyzję i mimo początkowych gróźb, nie opuścił już dziś europejskiej centroprawicy. Na konferencji prasowej w Brukseli tłumaczył, że stało się tak po wprowadzeniu zmian w uchwale. W dokumencie jest mowa między innymi o tym, że Fidesz dobrowolnie zawiesza udział w spotkaniach europejskiej chadecji i w podejmowanych decyzjach.

Utworzenie wspólnej grupy politycznej w nowym składzie Parlamentu Europejskiego jest bardzo realne. Prawo i Sprawiedliwość, a także węgierski Fidesz, włoska Liga i hiszpański Vox, podjęły rozmowy o utworzeniu takiej frakcji po majowych wyborach.

- Z Polską i PiS-em mamy bardzo wiele wspólnego - podkreślił prezes hiszpańskiej prawicowej partii Vox Santiago Abascal.

Spotkał się on w Warszawie z przedstawicielami polskich władz, m.in. z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Jego zdaniem rozmowy ws. ewentualnego sojuszu z PiS w przyszłym składzie Parlamentu Europejskiego idą „w dobrą stronę”. Szef partii Vox ocenił, że UE oddala się “od fundamentalnych wartości chrześcijańskich w Europie, akceptuje masową imigrację i ingeruje za bardzo w politykę suwerennych państw”.

Prezydent Francji Emmanuel Macron wzywa do „odrodzenia” Europy. Domaga się nowego traktatu UE, w którym ustalone zostałyby nowe zasady dotyczące obronności i zobowiązania państw UE wobec NATO. Macron proponuje także większą kontrolę mediów, zapobieganie manipulacjom, zwłaszcza w kontekście wyborów w państwach europejskich. Zdaniem prezydenta, majowe wybory do Parlamentu Europejskiego będą miały decydujące znaczenie dla przyszłości Europy. Postuluje w tym kontekście utworzenie europejskiej agencji, której zadaniem byłaby ochrona demokracji przed wyborczymi manipulacjami.

Wyjście Wielkiej Brytanii z Unii 12 kwietnia bez porozumienia, jest coraz bardziej prawdopodobne. Bruksela zakończyła przygotowania na wypadek brexitu bez umowy. W przypadku twardego brexitu Wielka Brytania stanie się państwem trzecim, bez żadnych przejściowych uzgodnień, unijne prawo przestanie obowiązywać w odniesieniu do Wielkiej Brytanii. Wspólnota będzie zobowiązana do wprowadzenia własnych przepisów i taryf celnych na swoich granicach z Wielką Brytanią.

Początkowo Wielka Brytania miała opuścić Unię Europejską 29 marca. W ubiegłym tygodniu premier Theresa May poprosiła jednak kraje członkowskie o zgodę na przełożenie tego terminu. Europejscy przywódcy na unijnym szczycie zgodzili się na opóźnienie brexitu do 22 maja, jeśli brytyjski parlament zaakceptuje umowę o wyjściu. Natomiast w przypadku odrzucenia dokumentu, Wielka Brytania wyjdzie z Unii bez porozumienia 12 kwietnia, chyba że władze w Londynie poproszą o kolejne przedłużenie, ale to będzie się wiązało z przeprowadzeniem majowych wyborów do Parlamentu Europejskiego, czego na razie brytyjski rząd nie zamierza robić.