Extra Kultura
Radio SzczecinRadio Szczecin » Extra Kultura » Felietony
Marek Łuczak wraz z wolontariuszami podczas porządkowania cmentarza przykościelnego w Będargowie. Źródło: FB Marka Łuczaka
Marek Łuczak wraz z wolontariuszami podczas porządkowania cmentarza przykościelnego w Będargowie. Źródło: FB Marka Łuczaka
Przełom października i listopada, czyli czas, żeby się zatrzymać i zamyślić. Ale też czas niesamowitości. To wszystko wrzucamy do jednego programu i wychodzi nam Extra Kultura. Tym razem o niestrudzonej pracy w przywracaniu pamięci, o kinie grozy, ale też o komedii (prawie) kryminalnej.
Nie pozwolić zapomnieć. Część 1.
Nie pozwolić zapomnieć. Część 2.
Stelar w nowym gatunku. Część 1.
Stelar w nowym gatunku. Część 2.
Dużo grozy. Na poważnie. I na mniej poważnie też. Część 1.
Dużo grozy. Na poważnie. I na mniej poważnie też. Część 2.
Nie pozwolić zapomnieć

W granicach Szczecina jest ponad 90 przedwojennych cmentarzy. Większość została zniszczona i zapomniana i stały się najczęściej – parkami. Są jednak ludzie, którzy pieczołowicie, od wielu lat przywracają pamięć o dawnych nekropoliach, ale przede wszystkim o ludziach, którzy kiedyś rodzili się, żyli i umierali w tym mieście (i w regionie). Wśród niestrudzonych poszukiwaczy wyróżnia się nadkom. dr Marek Łuczak – policjant „od odzyskiwania zabytków” i historyk, który wraz z wolontariuszami ewidencjonuje i porządkuje stare cmentarze. Posłuchajcie, jak to się zaczęło i jak znajduje się informacje o tym, kim byli dawni szczecinianie.


Stelar w nowym gatunku

Komedia zamiast mroku i zbrodni? Stelar znów zaskoczył. Szczeciński autor kryminałów ma tym razem dla swoich czytelników coś lżejszego i dużo weselszego. Opowiedział nam o „Górze kłopotów”, o tym, skąd się wziął pomysł na komedię „prawie kryminalną” i kim jest Szwagier.


Dużo grozy. Na poważnie. I na mniej poważnie też.

Chcemy czy nie chcemy, popkultura w czasie, kiedy za oceanem (no dobrze, nie tylko tam) obchodzone jest Halloween, bombarduje nas filmami i serialami, przy których można się trochę (albo bardzo) bać. Specjalnie dla Was, razem z filmoznawcą, specjalistą od kina grozy i reżyserem Jakubem Boruniem, sprawdzamy, co warto zobaczyć, jeśli chce się trochę przestraszyć. Mamy popcorn. Karmelowy. I się tego nie wstydzimy.