O godzinie 8 czasu polskiego otwierane są lokale wyborcze. Na całych Wyspach jest ich 35. Najwięcej, bo 10 w Londynie.

Jak poinformowała ambasada, w samym okręgu londyńskim do oddania głosu zarejestrowało się blisko 40 tysięcy Polaków. To prawie tyle, ile pięć lat temu wzięło udział w wyborach w całej Wielkiej Brytanii. Ale to wciąż niewiele. Bo według formalnych danych na Wyspach przebywa obecnie blisko 650 tysięcy naszych rodaków. Według tych nieoficjalnych informacji - nawet dwa razy tyle.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych przygotowało też alternatywę dla tych, którzy nie mogą dotrzeć do lokalu wyborczego w godzinach jego pracy. Blisko 8,5 tysiąca osób w obwodzie londyńskim zagłosowało, bądź zagłosuje listownie. Osoby, które zarejestrowały się do udziału w pierwszej turze wyborów, automatycznie mogą zagłosować też w drugiej, jeśli do niej dojdzie.