Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
autopromocja
Zobacz
ogłoszenie
Zobacz
reklama
Zobacz

Wicepremier Jarosław Gowin uważa, że wątek ewentualnych mocodawców Marcina P. - prezesa spółki Amber Gold, powinien być zbadany przez komisję. Fot. twitter.com/KancelariaSejmu
Wicepremier Jarosław Gowin uważa, że wątek ewentualnych mocodawców Marcina P. - prezesa spółki Amber Gold, powinien być zbadany przez komisję. Fot. twitter.com/KancelariaSejmu
Zakończyło się przesłuchanie wicepremiera Jarosława Gowina przed Sejmową Komisją Śledczą ds. Amber Gold. Były minister sprawiedliwości mówi przed komisją, że winę za aferę ponoszą ludzie, którzy wówczas pracowali w instytucjach publicznych.
Nie sprawdziło się też rozdzielenie Ministerstwa Sprawiedliwości i Prokuratury Generalnej - mówił Jarosław Gowin.

W trakcie przesłuchania były minister sprawiedliwości powiedział również, że jego zdaniem prezes spółki Marcin P. był tylko "człowiekiem słupem", a całym przedsięwzięciem kierowała zorganizowana grupa przestępcza.

- Marcin P. był drobnym oszustem i popełniał prymitywne, łatwe do wychwycenia przestępstwa. Jedno za drugim. Nic nie wskazywało na to, żeby mógł być "przestępcą z dużym rozmachem" - mówił Gowin.

Wicepremier Jarosław Gowin uważa, że wątek ewentualnych mocodawców Marcina P. - prezesa spółki Amber Gold, powinien być zbadany przez komisję.

Amber Gold powstała w 2009 roku w Gdańsku i działała na zasadzie piramidy finansowej. Miała inwestować pieniądze klientów w metale szlachetne. Oferowała lokaty, których oprocentowanie było wyższe od bankowych. W sierpniu 2012 roku ogłosiła likwidację.
W trakcie przesłuchania były minister sprawiedliwości powiedział również, że jego zdaniem prezes spółki Marcin P. był tylko "człowiekiem słupem", a całym przedsięwzięciem kierowała zorganizowana grupa przestępcza.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty