Lider listy kandydatów PiS-u w okręgu zachodniopomorsko-lubuskim zapewnił w "Rozmowach pod krawatem", że jego partia będzie miała swoich mężów zaufania we wszystkich komisjach wyborczych.

- Z tego co wiem, wszystkie komisje są obsadzone. Zrobiliśmy duży nabór, mieliśmy kilka szkoleń na ten temat. Zresztą wyśmiewano nas, że tworzymy służbę ochrony wyborów. Przypomnę, że w 2011 roku w Brukseli w ambasadzie dorzucono 200 głosów. Do dziś nie złapano sprawcy. Sfałszowano wybory. Myślę, że jest powód, by obawiać się - powiedział Gróbarczyk.

Prokuratura Rejonowa Warszawa-Śródmieście umorzyła dochodzenie w sprawie nieprawidłowości podczas głosowania w Brukseli. Według rzeczniczki prokuratury Moniki Lewandowskiej, materiał dowodowy wykazał, że głosowanie w Brukseli odbyło się prawidłowo - nie udało się jednak ustalić kto i kiedy dokonał przestępstwa "podrobienia dokumentów wyborczych".

Wybory odbędą się 25 maja.

Posłuchaj "Rozmów pod krawatem" i zobacz wideo.