W Zachodniopomorskim Centrum Edukacji Morskiej i Politechnicznej oraz w Zespole Szkół nr 4, powstanie dziesięć klas, w których będą kształcić się: operatorzy obrabiarek, ślusarze oraz technicy budowy okrętów.

- Deklaracje dotyczącą stypendiów i zatrudnienia po ukończeniu szkoły złożyła część z 80 firm, zrzeszonych w Zachodniopomorskim Klastrze Morskim - mówi Andrzej Podlasiński i dodaje, że takie zawody są pożądane na rynku pracy. - Przedsiębiorcy potrzebują spawaczy, rurarzy, monterów konstrukcji, tokarzy. To są szkoły, które dają zawód i zatrudnienie.

- Te klasy zawodowe to początek odbudowywania szkolnictwa stoczniowego - potwierdza prezydent Szczecina Piotr Krzystek. - Potrzebujemy pracowników do firm związanych z branżą okołostoczniową, ale też stoczniową, bo mamy też w mieście stocznie, które potrzebują pracowników np. stocznia Partner.

Dla uczniów przygotowanych jest prawie 300 miejsc. Nabór potrwa do piątego czerwca.