W ćwiczeniach wzięli udział żołnierze sił morskich, lądowych i powietrznych. Na czym polegało przedsięwzięcie mówi admirał Christopher Grady.

- Ćwiczymy takie elementy jak obronę powietrzną, zwalczanie okrętów podwodnych i wojnę minową. Najważniejszym elementem było oczywiście desantowanie wojsk, to wymagało ogromnej koordynacji. Dzięki temu jesteśmy silniejsi i zjednoczeni jednym celem - ocenił admirał.

W trakcie tegorocznych, 45. manewrów Baltops rolę państwa-gospodarza pełni Polska. Generał dywizji Jan Śliwka, zastępca dowódcy Generalnego Rodzaju Sił Zbrojnych przyznał, że to ćwiczenia, w których polskie wojsko nie tylko uczy się od innych.

- Etap, kiedy się wyłącznie uczyliśmy, minął kilkanaście lat temu. W tej chwili dzielimy się doświadczeniem, w niektórych obszarach operacyjnych nasi sojusznicy też weryfikują swoje procedury, by były do operacyjnego wykorzystania w tym rejonie - podkreślił gen. Śliwka.

Ćwiczenia Baltops 17 zakończą się 18 czerwca w Kilonii w Niemczech.