Radio Szczecin
![Radni PiS pod budowę mieszkań z rządowego programu wskazali tereny na Gumieńcach i Niebuszewie w uchwale, która nie została ostatecznie przegłosowana podczas ostatniej sesji. Fot. Piotr Kołodziejski [Radio Szczecin/Archiwum]](../serwis_informacyjny/pliki/2016/2016-05-15_146333950610.jpg)
Radni PiS pod budowę mieszkań z rządowego programu wskazali tereny na Gumieńcach i Niebuszewie w uchwale, która nie została ostatecznie przegłosowana podczas ostatniej sesji. Fot. Piotr Kołodziejski [Radio Szczecin/Archiwum]
Z przekazaniem terenów pod budowę osiedli w ramach programu "Mieszkanie Plus" należy się wstrzymać - tłumaczyli radni Bezpartyjnych i Platformy Obywatelskiej w "Kawiarence politycznej" Radia Szczecin. Z kolei radny Prawa i Sprawiedliwości odpowiadał, że to tylko propozycje.
Według Pawła Bartnika z PO sam rząd zastanawia się nad poprawkami do programu, a więc należy poczekać.
- Do końca nie wiemy, jak ma być realizowany ten program. Osoby odpowiedzialne za ten program w państwie same mają wątpliwości czy ustawa, która dziś obowiązuje jest ustawą możliwą do realizacji czy nie i zapowiadają zmianę - powiedział Bartnik.
Marek Kolbowicz z Bezpartyjnych Piotra Krzystka dodał, że Skarb Państwa w pierwszej kolejności powinien rozważyć budowę mieszkań na własnych terenach w Szczecinie.
- Skarb Państwa ma na terenie Szczecina sporo nieruchomości i może powiedzieć, że tu będziemy budować, bo to jest nasza własność. Miasto może nie przekazywać gruntów i może to jest jakaś droga - uważa Kolbowicz.
- Tereny, które zostały wskazane w uchwale i tak są przeznaczone pod budowę mieszkań - odpowiadał radny PiS-u Marek Duklanowski. - Tu nikt nikomu nic nie zabiera i nie pozbawia miasta bardzo cennych gruntów. To jest w ogóle kropla w morzu potrzeb. Wskazujemy możliwość wybudowania 200-300 mieszkań. Jeżeli mamy możliwość zewnętrznego finansowania to warto.
Projekt uchwały radnych Prawa i Sprawiedliwości wrócił do komisji budownictwa i mieszkalnictwa. Zdecydowali się na to sami radni PiS-u, żeby rozwiać wszelkie wątpliwości.
Według Pawła Bartnika z PO sam rząd zastanawia się nad poprawkami do programu, a więc należy poczekać.
Marek Kolbowicz z Bezpartyjnych Piotra Krzystka dodał, że Skarb Państwa w pierwszej kolejności powinien rozważyć budowę mieszkań na własnych terenach w Szczecinie.
Dodaj komentarz 2 komentarze
Mydlenie oczu kogo będzie stać na mieszkanie po 20 zł.za metr kwadratowy plus media ? chyba tylko ministra jak dostanie 80 tyś. premii !
Uważam - chciałoby się dodać "niestety", bo jestem zainteresowany wynajmem - ze podejście radnych jest rozsądne: Rząd musi doprecyzować program Mieszkanie+ a Sejm dokonać zmian w Ustawie. Oby to się stało jak najszybciej bo chodzi o ogromny problem i ludzie czekają... gdyby ten projekt się nie powiódł to byłaby spektakularna porażka PiS wobec wyborców. Mieszkanie Plus to miał być i MUSI BYĆ program budowy mieszkań lokatorskich pod wynajem z czynszem 10 zł/m2 i kosztami eksploatacji dostosowanymi do docelowej grupy lokatorów a ci - to ludzie mający stały dochód pozwalający im na utrzymanie mieszkania lokatorskiego ale zbyt mały na uzyskanie i spłacenie kredytu mieszkaniowego. To nie mają być mieszkania "socjalne" ani też mieszkania luksusowe. Możliwość wejścia w opcję stopniowego przejęcia własności poprzez płacenie czynszu podwyższonego jakby o "ratę kredytu" przez 30 lat - miała być tylko DODATKOWĄ opcją bo sensem projektu jest pomoc obywatelom przeciętnie zarabiającym w uzyskaniu samodzielnego funkcjonalnie mieszkania lokatorskiego. Tymczasem ten właściwy cel projektu został zepchnięty przez developerów na margines bo próbowali oni znów ZAROBIĆ na tym projekcie i jego dofinansowaniu państwowym. Widać że Rząd miota się jakby wpadł we własne sidła bo nie chce doprowadzić do sytuacji by to "państwo" budowało mieszkania a z drugiej strony "rynek" nie zna litości ani patriotyzmu w sprawach biznesu. Pomysł dofinansowania zawyżonych przez developerów kosztów eksploatacji mieszkań np. w Jarocinie poprzez "dodatek mieszkaniowy" jest de facto dofinansowaniem developerów czyli skokiem na kasę skarbu państwa. Jeśli PiS to spartaczy - to będzie ogromna strata dla "dobrej zmiany"...
