Jak mówi dyrektor Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu Aleksander Ostasz, w tym miejscu na odkrycie czekają kolejne znaleziska. - Podczele jest bardzo ciekawym miejscem, gdyż w XVIII wieku, kiedy trwała wojna siedmioletnia, miał tam miejsce olbrzymi desant wojsk rosyjskich, które próbowały zdobyć Kołobrzeg. Podobno podczas tego desantu zatonęło tam wiele rzeczy - wyjaśnia Ostasz.

Na jakie wraki mogli trafić naukowcy? - Chciałbym, żeby to była jednostka z XVIII wieku, a może będzie to jednostka Wikingów... Jednak na tym etapie jest to wróżenie z fusów - mówi Aleksander Ostasz.

Podczas ubiegłorocznych badań na plaży w Podczelu wydobyto wrak niemieckiej jednostki pomocniczej. Rok wcześniej w Bałtyku na wysokości Kołobrzegu odkryto wrak niemieckiego promu desantowego. Badania finansuje Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Wszystkie odkryte stanowiska wrakowe będą teraz wnikliwie badane przez archeologów-nurków. Na razie nie wiadomo czy i kiedy ewentualnie będą wydobywane na powierzchnię.