Andreas Akerman z SAS tłumaczy, że linia otwiera się na polskie miasta będące geograficznie bliżej Skandynawii niż Warszawa i Kraków.

- Szczecin pasuje do tej strategii, bo ma dużo powiązań biznesowych z Danią i innymi skandynawskimi krajami. To świadczy o tym, że jest popyt na uruchomienie takich lotów - powiedział Akerman.

Prezes portu, Maciej Dziadosz mówi o długiej 2,5-letniej walce o uruchomienie połączenia. - To typowe połączenie wypracowane, wywalczone przez region, miasto i przez biznes, który jest tu ulokowany - tłumaczy Dziadosz.

Pierwszy samolot ATR 72-600 zabierający na pokład 70 osób poleci między Goleniowem a Kopenhagą 1 kwietnia. Lot do stolicy Danii potrwa godzinę.