Uczestnicy zadawali pytanie wybranemu przez siebie kontrkandydatowi. Najczęściej wybierali obecnego prezydenta.

Piotr Czypicki z Komitetu Wyborczego Szczeciński Ruch Miejski pytał Piotra Krzystka o rozwój komunikacji rowerowej w mieście. Piotr Krzystek odpowiadał, że jest zadowolony z tego jak się rozwija i że mieszkańcy chętnie korzystają choćby z roweru miejskiego. Czypicki kwestionował optymizm Krzystka.

- Po pierwsze, zgodnie z ostatnimi badaniami przeprowadzonymi przez stowarzyszenie Rowerowy Szczecin, ruch rowerowy przez te cztery lata nie wzrósł ani trochę. Korzystanie z roweru miejskiego spada, pomimo kolejnych stacji. Natomiast mamy w Szczecinie najniższy wskaźnik z dużych polskich miast wojewódzkich jeżeli chodzi o liczbę kilometrów tras rowerowych. Zarówno w przeliczeniu na mieszkańca, jak i na powierzchnie miasta - mówił Czypicki.

Jakub Kozieł pytał prezydenta Krzystka czy jest zadowolony z tego, co udało się osiągnąć przez ostatnie lata. Wspomniał między innymi o długu miasta i o tym, jak wielu młodych ludzi wyjeżdża ze Szczecina. Piotr Krzystek odpowiadał, że dług miasta to kwota poniżej miliarda złotych, zapowiedział też budowę kolejnych łazienek w mieszkaniach komunalnych.

- Co do łazienek, to oczywiście są potrzebne. Cały czas realizujemy te projekty. Mamy w budżecie specjalną pulę środków na ten cel. Realizujemy ich paręset każdego roku, to będzie nabierało tempa. Myślę, że mieszkańcy którzy będą chcieli mieć taką toaletę, będą ją posiadali - mówi Krzystek.

Sławomir Nitras z Koalicji Obywatelskiej zadał pytanie Dawidowi Krystkowi z SLD Lewica Razem. Dotyczyło jego wiedzy, jako radnego miasta, o liczbę pustostanów w Szczecinie i zadłużenie miejskich spółek. Zdaniem Krystka pustostany trzeba sprzedać.

- Ubolewamy nad tym, że dziś w Szczecinie jest 1500 pustostanów, a tak naprawdę nikt nie wie ile ich jest. Wiem jedno: chcemy je sprywatyzować, bo jest szansa, by za odpowiednią kwotę pieniędzy te pustostany sprzedać. Aby mieszkańcy Szczecina mogli te mieszkania zrewitalizować na własne potrzeby. Miasta dzisiaj nie stać, żeby te mieszkania - w niedalekiej przyszłości – zrewitalizować - mówił Krystek.

Dawid Krystek natomiast do odpowiedzi na temat budowy torowiska tramwajowego na ulicy 26 Kwietnia wywołał Sławomira Nitrasa. Kandydat Koalicji Obywatelskiej odpowiadał, że jest zdziwiony decyzjami miasta.

- Na Arkońskiej, tam gdzie nie mieszka nikt, pan prezydent zbudował torowisko, a na 26 Kwietnia, gdzie mieszka 30 tys. ludzi, zbudował ścieżkę rowerową. Trochę to jest nie tak. Byłem i rozmawiałem z mieszkańcami i na 26 Kwietnia, na Kaliny i na Derdowskiego. Oni są przeciwni temu projektowi, szczególnie mieszkańcy ulicy Witkiewicza są przeciwni tramwajowi, chcą żeby szło po staremu. Mnie martwi, że nikt z nimi nie rozmawia - mówił Nitras.

O stosunek do uchodźców i przyjmowanie ich do Szczecina pytał urzędującego prezydenta kandydat Prawa i Sprawiedliwości Bartłomiej Sochański. Piotr Krzystek odpowiadał, że miasto poda rękę każdemu kto potrzebuje pomocy. Odpowiedź nie podobała się Sochańskiemu.

- Prawda jest taka, że te grupy muzułmanów, które zmierzają do Europy, wcale nie są ludźmi potrzebującymi pomocy. Nie są uchodźcami, są zagrożeniem – zwłaszcza dla miasta, gdzie jest siedziba korpusu NATO - mówił Sochański.

Piotr Krzystek zadał pytanie Jakubowi Koziełowi, dokładniej o jego stosunek do Unii Europejskiej. Dopytywał jak zamierza realizować inwestycje bez wsparcia funduszy unijnych. Jak mówił Kozieł, są kraje, które sobie z tym radzą.

- Proszę spojrzeć na Szwajcarię. Tam nie ma środków z Unii Europejskiej. Proszę spojrzeć na Chiny, jak się rozwijają. Tam nie ma UE. Unia Europejska i środki z UE nie są niezbędne do rozwoju. Tym bardziej, że teraz będziemy dopłacać do budżetu UE więcej niż z niego dostawać. Myślę więc, że to nie jest warunek konieczny do rozwoju Szczecina, aby pozyskiwać środki z Unii Europejskiej - mówił Kozieł.

Wybory samorządowe odbędą się 21 października. Wówczas wybierzemy radnych gmin, powiatów i sejmików oraz wójtów, burmistrzów i prezydentów miast.