Podpisy pod umową złożyli prezydent Szczecina, prezes Pogoni Szczecin oraz przedstawiciele dwóch firm, które będą odpowiedzialne za inwestycję: Doraco i PBG. Zaczną pracę już za trzy dni, jak mówił Karol Zduńczyk z pierwszej z firm.

- Będziemy prowadzili prace rozbiórkowe sprzętem ciężkim już od poniedziałku. Rozpoczynamy przygotowywanie placu do prac budowlanych - powiedział Zduńczyk.

Prezydenta Piotra Krzystka zapytaliśmy czy nie ma wrażenia, że przygotowanie do inwestycji się dłużyło i dziś można by było już przecinać wstęgę, a nie podpisywać umowę.

- To co zaczynamy budować za chwilę, to jest to czego potrzebuje Szczecin. Być może parę lat wcześniej nie byłoby to dostosowane dokładnie do potrzeb - powiedział Piotr Krzystek.

Cała inwestycja ma się zakończyć za trzy lata, ale... - Po jakimś czasie na pewno, po jakichś dwóch latach czy dwóch i pół, jakaś część tego stadionu zostanie oddana do użytku - mówił prezes Pogoni Szczecin, Jarosław Mroczek.

Przebudowa stadionu i budowa centrum szkolenia dla młodych piłkarzy ma kosztować ponad 360 mln złotych.