Ciekawi mnie bardzo czy Pan Grodzki opłaca swojego pełnomocnika z własnej kieszeni przed procesami sądowymi z dziennikarzami czy z kieszeni podatnika ??
Bo jeżeli z kieszeni podatnika , to wygląda tak jakby ta koperta nie była w mojej kieszeni dla niego a po nią sięga ... Działania Marszałka Grodzkiego ewidentnie wyglądają na grę "w zmęczenie materiału" i uciszenie sprawy. Uczciwy człowiek dawno poddał by się sądowej ocenie a nieuczciwych dziennikarzy puścił w skarpetkach. Może najwyższy czas aby zamiast umieszczać na pojazdach , oknach, banerach w przestrzeni ***** *** zacząć umieszczać licznik : 172...173...174 codziennie zmieniając cyferkę ???

Może pan Sakiewicz stworzy licznik wstydu dla działaczy PIS pod nazwą " Stępka "

Ciekawe że swoich tak nie ścigają i nie robią żadnych list a było by kogo ścigać ?

to jest licznik wstydu.
Faktycznie.
Bo wstydem są działania podejmowane na polityczne zlecenie funkcjonariuszy Partii wydawanych instytucjom, które winny być niezawisłe.
I TO JEST TEN WSTYD - POLITYCZNE PARTYJNE UPODLENIE INSTYTUCJI WYMIARU (kiedyś) SPRAWIEDLIWOŚCI.
Tak było tez w PRL. Zapytajcie Piotrowicza

naprawdę cenna informacja na łamach lokalnego radia. O jakimś happeningu redaktora niszowego portalu....

|A gdzie licznik ws respiratorów, maseczek, 2 wierz, wyborów kopertowych, getbacku i paru innych spraw? Jak się bawić w liczniki, to wypada w obie strony! Niestety neo-PRL umie tylko w jedną. Platformy i lewice tak samo postępowały

Wstyd, honor!!! To są sprawy nie znane, dla pana marszałka senatu...

Tawariszcz Pablo, ty jeszcze musisz poćwiczyć polski język!
W języku polskim "wstyd" i "honor" to są POJĘCIA, a nie "sprawy".
Poza tym my, w Polsce, mówimy, że "nie są znane Panu Marszałkowi" i nie używamy rusycyzmów typu "dla pana marszałka".
Tak więc, towarzyszu, musicie jeszcze poćwiczyć