Napastnik został obezwładniony przez personel. Mężczyzna zmarł. Jak ustaliło Radio Szczecin, prawdopodobną przyczyną śmierci nożownika było zatrzymanie układu oddechowo-krążeniowego. Podjęta została nieskuteczna reanimacja.

Odniesione przez lekarza obrażenia okazały się niezagrażające życiu.

Na miejscu pracowała policja i prokurator

- W sobotę późnym wieczorem otrzymaliśmy informację o agresywnym zachowaniu pacjenta w szpitalu przy ulicy Sokołowskiego, który przy użyciu niebezpiecznego narzędzia zaatakował personel szpitala. W tej sprawie prowadzone jest śledztwo. Na miejscu pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora. Obecnie trwa wyjaśnianie przyczyn i okoliczności zdarzenia - mówi Radiu Szczecin mł. asp. Ewelina Gryszpan z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie.

Ciało napastnika zostało zabezpieczone do sekcji, która ma pomóc w ustaleniu przyczyny zgonu.

Szpital potwierdza, ale nie udziela więcej informacji

Informacje o ataku potwierdza również Tomasz Owsik-Kozłowski, rzecznik prasowy Szpitala Wojewódzkiego w Szczecinie.

- W nocy z 15 na 16 października, na jednym z oddziałów Szpitala Wojewódzkiego Szczecin-Zdunowo, uzbrojony w nóż pacjent zaatakował i ranił personel szpitalny. Z uwagi na fakt, że postępowanie w tej sprawie prowadzi już prokuratura, to dla jego dobra szpital na tym etapie nie będzie udzielał bliższych informacji, czy komentował tego zdarzenia - podkreśla w rozmowie z Radiem Szczecin rzecznik szpitala.

Wsparcie psychologiczne dla personelu oraz pacjentów

Tomasz Owsik-Kozłowski dodał, że dyrekcja robi wszystko, aby wyjaśnić okoliczności tragicznego zdarzenia. Podkreślił, że kierownictwo placówki w niedzielę rano zdecydowało o zaproponowaniu wsparcia psychologicznego zarówno personelowi oddziału, jak i pacjentom.