Tezę o wręczaniu czeków "swoim" prezentowała posłanka Nowej Lewicy Małgorzata Prokop-Paczkowska, choć przykładów z naszego regionu wymienić nie potrafiła.

- Tam, gdzie są samorządy związane z PiS-em, tam przyjeżdża Morawiecki, tam przyjeżdża Ziobro, obdarowuje jakimiś czekami - powiedziała Prokop-Paczkowska.

- Wszystkie samorządy mogą liczyć na pomoc w inwestycjach - ripostował poseł PiS Artur Szałabawka. - Na przykład burmistrz Reska, który jest z Platformy Obywatelskiej, ale merytorycznie bardzo dobrze się nam współpracuje i wszyscy doceniają to, co my zrobiliśmy.

Iwona Maliszewska z Bezpartyjnych Samorządowców zwracała uwagę, że mieszkańcy oczekują od lokalnych władz rozwiązywania ich problemów. - Samorządy powinny być apolityczne. Nie powinno być w ogóle takiej sytuacji, ponieważ ludzie, którzy pracują i funkcjonują, oczekują od lokalnych gospodarzy przede wszystkim pracy na rzecz ich regionów - powiedziała Maliszewska.

Według Mateusza Wagemanna z Suwerennej Polski, obecnie rząd z samorządem współpracuje dobrze. - Nie było takiego wsparcia i takich programów na rozwój samorządów w naszym kraju i to mówią wszyscy wspólnym głosem - powiedział Wagemann.

Wybory odbędą się 15 października.