Ta wiadomość jest prawdziwym dramatem, byliśmy bardzo blisko - powiedział generał dywizji w stanie spoczynku i dyrektor Muzeum Wojska Polskiego prof. Bogusław Pacek.

- Byliśmy w setkach miejsc razem, człowiek wielkiej klasy, człowiek honoru i człowiek bardzo wielu dokonań. Był kochany przez żołnierzy jak rzadko który dowódca, człowiek odważny, szczery do bólu, czasami kontrowersyjny, ale prawdziwy żołnierz - wspominał.

Generała Waldemara Skrzypczaka pożegnała również Anna Mieczkowska - prezydent Kołobrzegu, miasta z którym przez wiele był związany.

"Generał Skrzypczak był nie tylko autorytetem wojskowym, ale także człowiekiem bliskim naszej społeczności, wspierającym inicjatywy lokalne, obecnym w życiu miasta, szanowanym i lubianym przez Kołobrzeżan" - napisała na Facebooku Anna Mieczkowska.

To ogromna strata dla polskiej polityki obronnej. Szczególnie zasłużył się w roli dowódcy wojsk lądowych - mówi o zmarłym generał w stanie spoczynku Stanisław Koziej.

- Kiedy walczył o swoich żołnierzy, o uzbrojenie, o ich szkolenie, kiedy nadchodziły jakieś kryzysy, czy to z politykami, czy to na przykład oskarżanych żołnierzy, którzy walczyli w Afganistanie, zawsze stał po stronie żołnierzy - podkreślił.

Był absolwentem Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Pancernych w Poznaniu, a następnie Akademii Sztabu Generalnego w Warszawie oraz kursów w akademiach wojskowych w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. W 2006 roku objął stanowisko Dowódcy Wojsk Lądowych, które pełnił do 2009 roku.

Podczas swojej służby wielokrotnie uczestniczył w misjach wojskowych, m.in. w Iraku, gdzie dowodził Polskim Kontyngentem Wojskowym. Był jednym z najbardziej doświadczonych i cenionych dowódców w Polsce, który po odejściu ze służby aktywnie komentował sprawy związane z obronnością i bezpieczeństwem kraju także na antenie Radia Szczecin.

Generał Waldemar Skrzypczak urodził się 19 stycznia 1956 r. w Szczecinie.