Ekipa trenera Adriana Struzika ma osiem punktów straty do prowadzącego Vistalu Gdynia i sześć do drugiego MKS-u Selgros. Nasze szczypiornistki muszą dziś pokonać lublinianki, aby zachować szansę na podium w Superlidze.

Sobotni pojedynek będzie wyjątkowy dla bramkarki wicemistrzyń kraju Marty Wawrzynkowskiej, która po transferze do Pogoni Baltica zadebiutuje dziś przed szczecińską publicznością. - Myślę, że tremy nie da się uniknąć, ale to też mobilizacja. Wiem, że wielu kibiców przychodzi oglądać mecze, a to jest dodatkowa energia, którą kibice mogą przekazać. Nie wchodzi w grę inny wynik niż wygrana - zapewnia Wawrzynkowska.

Mecz piłkarek ręcznych Pogoni Baltica z MKS-em Selgros Lublin rozpocznie się o godzinie 15.30 w hali przy ulicy Twardowskiego w Szczecinie.