"Hit Me Hard and Soft" to trzeci krążek w dorobku Billie Eilish, o którym tak czytamy w notce prasowej: "Ta płyta robi dokładnie to, co sugeruje tytuł - uderza mocno i delikatnie, zarówno pod względem tekstowym, jak i dźwiękowym, jednocześnie naginając gatunki i przeciwstawiając się trendom".
Billie Eilish za to dodaje, że ten album najlepiej odzwierciedla jej rozwój osobisty i artystyczny: "To bardzo czytelna historia, nie tylko pod względem tekstowym. Cała płyta pokazuje, że to był bardzo ważny okres przejściowy w moim życiu - okres rozwoju i szukania siebie. Ta płyta bardzo dokładnie mnie odzwierciedla - to kim jestem, co lubię. Nie gram tu żadnej roli, nie to że wcześniej to robiłam, ale mogły być takie momenty - tu jestem w 100% sobą i to jest świetna sprawa".
Billie Eilish za to dodaje, że ten album najlepiej odzwierciedla jej rozwój osobisty i artystyczny: "To bardzo czytelna historia, nie tylko pod względem tekstowym. Cała płyta pokazuje, że to był bardzo ważny okres przejściowy w moim życiu - okres rozwoju i szukania siebie. Ta płyta bardzo dokładnie mnie odzwierciedla - to kim jestem, co lubię. Nie gram tu żadnej roli, nie to że wcześniej to robiłam, ale mogły być takie momenty - tu jestem w 100% sobą i to jest świetna sprawa".
Artystka pracowała nad krążkiem z bratem, producentem i wokalistą, Finneasem O'Connellem, a ich wspólny materiał dotarł do 2. miejsca na amerykańskiej liście najlepiej sprzedających się płyt.