O Tyli zrobiło się głośno w 2023 roku, kiedy jej singiel "Water" znalazł się w pierwszej dziesiątce list przebojów w szesnastu krajach, w tym w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych. "Water" to także pierwszy utwór południowoafrykańskiego solisty od 55. lat, który znalazł się na amerykańskiej liście Billboard Hot 100. Piosenka ta przyniosła też Tyli nagrodę Grammy w kategorii "Najlepsze wykonanie muzyki afrykańskiej". Po tych wszystkich sukcesach przyszedł czas na debiutancką płytę, na której artystce towarzyszą Becky G, Tems, Gunna, czy Travis Scott.
Materiał był nagrywany przez ponad dwa lata w siedmiu krajach, a Tyla opisuje go jako połączenie południowoafrykańskich brzmień amapiano z popem i R'n'B. Wokalistka nazwała swoją muzykę mianem "popiano", dodając: "niektórzy artyści tworzą bardzo "rozwodnione" amapiano, to bywa żenujące. Mimo, że mieszam to z popem i R'n'B, nie chciałam, by to brzmiało w ten sposób. W Afryce muzyka jest dla nas wszystkim. To sposób, w jaki mówimy, sposób, w jaki tańczymy.To jest po prostu w nas. To nasza esencja".
Materiał był nagrywany przez ponad dwa lata w siedmiu krajach, a Tyla opisuje go jako połączenie południowoafrykańskich brzmień amapiano z popem i R'n'B. Wokalistka nazwała swoją muzykę mianem "popiano", dodając: "niektórzy artyści tworzą bardzo "rozwodnione" amapiano, to bywa żenujące. Mimo, że mieszam to z popem i R'n'B, nie chciałam, by to brzmiało w ten sposób. W Afryce muzyka jest dla nas wszystkim. To sposób, w jaki mówimy, sposób, w jaki tańczymy.To jest po prostu w nas. To nasza esencja".