Zapraszam na świąteczne wydanie audycji. Nasze spotkanie zaczniemy od przypomnienia reportażu, który opowiada o wyjątkowym teatrze. Świat jest teatrem, aktorami ludzie, którzy kolejno wchodzą i znikają”- napisał 400 lat temu William Shakespeare. A oni? Czy mają z tymi słowami jakiś związek? Żyli skromnie, mierząc się z trudami, smutkami, radościami codzienności i wspólnie pracując. Mijały dni, tygodnie, miesiące i lata...
Lecz oto nagle, nieoczekiwanie, coś im w duszy zagrało. Coś się zdarzyło... i tak oto powstał teatr. Teatr MY.
Teatr „My” - rozpoczął działalność w 2012 roku. W tym artystycznym projekcie biorą udział pracownicy wolińskiego koła Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym oraz rodzice chorych dzieci. Całemu przedsięwzięciu nadali tytuł „Niepełnosprawność - nieoczekiwany gość”. W czasie spotkań opowiadane są prawdziwe historie, o tym jak niepełnosprawność pojawia się w rodzinach, jak zmienia ich życie. Dwie odważne mamy: Bożena Daniluk, która ma syna z zespołem Downa oraz Magdalena Gniadek, mama chłopca z porażeniem mózgowym, prowadzą prelekcje, a towarzyszy im terapeuta Marek Deja. Opowiadają o troskach, radościach, problemach w wychowywaniu niepełnosprawnych dzieci. Już po pierwszych występach zdecydowali się poszerzyć formułę spotkań z widzami. Pojawiły się najprawdziwsze spektakle teatralne w Teatrze My z Przybiernowa.
Postanowiłam połączyć się dzisiaj z bohaterami reportażu: Bożeną Daniluk, Magdaleną Gniadek, oraz Markiem Deją z PSONI w Wolinie.
Lecz oto nagle, nieoczekiwanie, coś im w duszy zagrało. Coś się zdarzyło... i tak oto powstał teatr. Teatr MY.
Teatr „My” - rozpoczął działalność w 2012 roku. W tym artystycznym projekcie biorą udział pracownicy wolińskiego koła Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym oraz rodzice chorych dzieci. Całemu przedsięwzięciu nadali tytuł „Niepełnosprawność - nieoczekiwany gość”. W czasie spotkań opowiadane są prawdziwe historie, o tym jak niepełnosprawność pojawia się w rodzinach, jak zmienia ich życie. Dwie odważne mamy: Bożena Daniluk, która ma syna z zespołem Downa oraz Magdalena Gniadek, mama chłopca z porażeniem mózgowym, prowadzą prelekcje, a towarzyszy im terapeuta Marek Deja. Opowiadają o troskach, radościach, problemach w wychowywaniu niepełnosprawnych dzieci. Już po pierwszych występach zdecydowali się poszerzyć formułę spotkań z widzami. Pojawiły się najprawdziwsze spektakle teatralne w Teatrze My z Przybiernowa.
Postanowiłam połączyć się dzisiaj z bohaterami reportażu: Bożeną Daniluk, Magdaleną Gniadek, oraz Markiem Deją z PSONI w Wolinie.