Do drugiego przetargu ogłoszonego przez magistrat przystąpiła jedna firma z Gdańska, która zaproponowała, że zmodernizuje obiekt przy Twardowskiego za 364 miliony złotych. To ponad 80 mln zł więcej, niż planowało miasto.

Zdaniem prezesa Pogoni Jarosława Mroczka, ceny już nie pójdą w dół.

- Musimy się odnosić do warunków rynkowych, jakie są w tym kraju. Niestety w ciągu paru ostatnich lat ceny na rynku budowlanym gwałtownie wzrosły, rzędu 30-40%, podrożały też materiały budowlane. Nie można opierać się na kalkulacjach sprzed roku czy dwóch. Przeciąganie tego w czasie niczego już nie zmieni - mówi Mroczek.

Teraz magistrat ma 30 dni na rozpatrzenie oferty firmy. Jednak jak zapowiadają przedstawiciele Urzędu Miasta, decyzję o przyszłości przebudowy stadionu poznamy szybciej.