Większość zabitych na Ukrainie rosyjskich agresorów, to synowie Buriacji, Kałmucji i Dagestanu. Dlaczego mięsem armatnim Putina nie są mieszkańcy Moskwy czy Sankt Petersburga? I czy Rosjanie są rasistami?
Zaprasza Piotr Kobalczyk
dr inż. Maciej Milczanowski – ekspert ds. bezpieczeństwa, Instytut Nauk o Polityce Uniwersytet Rzeszowski