Włączenie wojsk Korei Północnej do walk po stronie Rosji, użycie przez Putina pocisku balistycznego do ataku na ukraińskim terytorium, ostrzeliwanie Federacji Rosyjskiej rakietami dalekiego zasięgu i wsparcie różnych krajów dla Ukrainy albo dla Kremla. Czy jesteśmy świadkami początku III wojny światowej, o czym kilka dni temu mówił były dowódca ukraińskiej armii?