Przewietrzyć kanon szkolnych lektur chce minister edukacji narodowej Joanna Kluzik Rostkowska. Do dyskusji zaprosiła wszystkich chętnych na jednym z portali społecznościowych. Od piątku można mejlowo składać propozycje na stronie internetowej resortu. Na razie dotyczy to wyboru pozycji książkowych dla najmłodszych uczniów. Propozycja wzbudziła duże zainteresowanie internautów, nie wiadomo jednak na razie, jak przełoży się na rzeczywistość. Poprzednie próby budziły kontrowersje , bo dotyczyły narodowej klasyki.
Powszechnie uważa się, że uczniowie nie czytają lektur, ograniczając się do korzystania z bryków i opracować, które łatwo znaleźć w internecie.