Nad tą organizacją nie ma żadnej kontroli i nic nie wskazuje, aby to miało się zmienić. Dokładnie nie wiadomo, ile zwierząt zabijają i ile zarabiają etatowi pracownicy, szeregowi członkowie nie mają nic do gadania. Tak o Polskim Związku Łowieckim pisze tygodnik "Polityka" w tekście zatytułowanym "Rzeczpospolita Łowczych". Przedstawiciele związku domagają się sprostowania, a my postanowiliśmy z gośćmi podyskutować na temat Polskiego Związku Łowieckiego. Czy to rzeczywiście jest państwo w państwie? Co zmieni nowelizacja ustawy "Prawo łowieckie"?